Zapisane na później

Pobieranie listy

85-latek zmarł podczas wspinaczki na Mount Everest

Nepalczyk Min Bahadur Sherchan podjął próbę zdobycia góry, by ponownie stać się najstarszym człowiekiem, który wszedł na najwyższy szczyt świata.

PAP

dodane 06.05.2017 19:41
0

Mężczyzna zmarł w bazie. Przyczyna śmierci nie jest znana.

Sherchan, mając wówczas 76 lat, wszedł na Mount Everest już w 2008 roku, stając się najstarszym człowiekiem, jaki zdobył najwyższy szczyt świata. W 2013 roku pokonał go jednak Japończyk Yuichiro Miura, który mimo problemów z sercem wspiął się na Everest, mając 80 lat.

Przed wyprawą Sherchan mówił w kwietniu agencji AP, że trenował wiele miesięcy i nie cierpi na żadne schorzenia układu oddechowego ani krążenia; ciśnienie miał w normie.

Jego zamiłowanie do gór datowało się od lat 60., kiedy to został z ramienia nepalskich władz łącznikiem szwajcarskiej ekipy zdobywającej Mount Everest. Potem uprawiał jabłonie, pracował przy budowie dróg i zapór, aż osiadł w Katmandu, gdzie prowadził hotele.

1 / 1