Zapisane na później

Pobieranie listy

Zdobywano Dziki Zachód

Obok spacerujących bizonów można było nauczyć się wypłukiwać złoto, obejrzeć konne akrobacje kowbojów czy też pobuszować po polu kukurydzy. Na imprezie pojawił się także Strażnik Teksasu.

ks. Tomasz Lis

|

Gość Sandomierski 34/2014

dodane 21.08.2014 00:00
0

Przez trzy dni trwała impreza wzorowana na amerykańskim kowbojskim pikniku, zorganizowana w Zespole Pałacowym w Kurozwękach. Jedną z wielu atrakcji była indiańska wioska, którą czerwonoskórzy zbudowali w pobliżu labiryntu w kukurydzy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..