Misja Dworcowa. Zanim trafiła do ośrodka, żyła na ulicy. Długo nie wiedziała, że jest w ciąży. Alkohol, narkotyki, choroba weneryczna nie rokowały dziecku dobrze. A jednak urodziło się, piękne i zdrowe. I zmobilizowało swoją mamę do wzięcia się w garść. Takich historii o powrotach do życia usłyszysz u sióstr wiele.
Wrocławski Ośrodek Interwencji Kryzysowej dla dziewcząt należy do Stowarzyszenia „Misja Dworcowa” im. ks. Jana Schneidera, zainicjowanego w 2004 r. i prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej. Wspiera dziewczyny w kryzysie – bezdomne, ofiary przemocy, z trudną sytuacją rodzinną, uwikłane w prostytucję. Trafiają tu na różne sposoby. Czasem kieruje je MOPS, znajomi, zaprzyjaźnione organizacje pomocowe, a czasem odnajdywane są w mrocznych zakamarkach w czasie ulicznych wypraw członków stowarzyszenia. Trochę jak na wielkanocnych ikonach, gdzie Pan Jezus zstępuje do piekieł, wyciągając Adama i Ewę z ponurych czeluści.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.