– Nie wyobrażaliśmy sobie innego otwarcia, jak z panią Anią – mówi Bogusława Wazl, która razem z ks. Markiem Wójcickim animuje scenę.
Ona jest symbolem pewnej idei, drogi, którą chcemy iść. Nie ma również co ukrywać – liczymy na to, że pomoże nam zwrócić uwagę na naszą działalność – dodaje B. Wazl. W założeniu Scena Piotra i Pawła to „miejsce sztuki godziwej”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.