Nie wystarczy, żeby szkoła przekazywała wiedzę, bo tę można czerpać z wielu źródeł. Szkoła ma formować człowieka. Dlatego czas postawić na edukację opartą na czytelnych wartościach. Na edukację katolicką.
Mamy w Polsce ponad 500 szkół katolickich, w których uczy się ponad 50 tys. dzieci i młodzieży. To dużo czy mało? Jeśli weźmiemy pod uwagę, że po 1989 roku szkolnictwo katolickie trzeba było odbudowywać niemal od zera, liczba szkół wydaje się imponująca. To jednak ciągle kropla w morzu potrzeb, bo obejmuje nieco powyżej procenta wszystkich uczących się. Tymczasem szkoły te mają dziś ważną misję do spełnienia. – Dzisiejszy świat wręcz woła o to, żeby zająć się katolicką edukacją z jeszcze większym zaangażowaniem – podkreśla ks. Adam Kostrzewa, przewodniczący Rady Szkół Katolickich. – Rodzice są coraz bardziej zabiegani, często nieprzygotowani do tego, by pełnić tak odpowiedzialną rolę. A młodzież jest łudzona różnymi pokusami, używkami i kulturą rozwiązłości. Dlatego szkoła nie może poprzestawać na przekazywaniu wiedzy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski