O niemodlących się księżach, kazaniach dla Papieża i o duchowości bez Boga z o. Raniero Cantalamessą OFMCap rozmawiają o. Andrzej Jastrzębski OMI i Jacek Dziedzina
O. Raniero Cantalamessa OFMCap - włoski teolog, kapucyn, kaznodzieja Domu Papieskiego, wykładał na Uniwersytecie NSPJ w Mediolanie, był członkiem Międzynarodowej Komisji Teologicznej.
O. Andrzej Jastrzębski, Jacek Dziedzina: Czy cieszy się Ojciec z Roku Kapłańskiego?
O. Raniero Cantalamessa: – Tak, to jest czas łaski. Dostałem już wiele zaproszeń na spotkania z tej okazji. Ten rok jest potrzebny zarówno księżom, jak i świeckim, by lepiej zrozumieli duchownych.
Dlaczego właśnie teraz potrzebujemy takiego czasu?
– To nie tylko rocznica związana ze św. Janem Marią Vianneyem. Jest wiele znaków potwierdzających, że decyzja Papieża wychodzi naprzeciw oczekiwaniom Kościoła. Myślę, że Ojciec Święty kierował się kryzysem kapłaństwa w różnych częściach świata. W ciągu ostatnich dekad kapłaństwo przeszło przez bolesne doświadczenia, związane m.in. ze skandalami obyczajowymi. W wielu krajach lud Boży stracił zaufanie do księży. Sądzę, że celem Papieża jest uzdrowienie tej sytuacji i pojednanie ludzi z ich kapłanami. Chodzi też o dodanie odwagi samym księżom. Celem nie jest wyłącznie większa aktywność duszpasterska. Spojrzenie Papieża jest bardziej wewnętrzne: duchowa odnowa jest ważniejsza niż pastoralna.
W jaki sposób księża powinni przeżywać czas odnowy?
– Priorytetem jest modlitwa. Spada liczba kapłanów, może w Polsce tego nie odczuwacie, ale w innych krajach to jest problem. I to prowadzi księży do nadaktywności, bo zadań jest dużo. Nadaktywność z kolei prowadzi do zaniku życia wewnętrznego, zaniedbania modlitwy.
Pewien ksiądz z Warszawy mówił kiedyś w „Gościu” o zimnych plebaniach w dużych miastach, gdzie nic nikogo nie obchodzi, z proboszczami włącznie. Czy w takim klimacie możliwa jest odnowa?
– To jest realny problem, zwłaszcza wśród księży diecezjalnych, którzy żyją w zbyt dużej izolacji. Stopniowo prowadzi ona do poczucia pustki u księży. Zatem większa wspólnota, regularne spotkania i wymiana doświadczeń pomagają. Duch odnowy oznacza dynamikę, kreatywność w parafii. Kiedy parafia powtarza tylko cały czas cykl niedzielnej Mszy św., gdzie wszystko jest ustandaryzowane, krok po kroku księża zamieniają się w zwykłych funkcjonariuszy, wykonujących pewne czynności liturgiczne i katechetyczne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
rozmowa z o. Raniero Cantalamessą OFMCap