Trzecia noga

Armia i gospodarka to tylko część potencjału, na którym mocarstwa budują swoją pozycję. Bez promocji patriotyzmu i własnej polityki historycznej te dwie nogi nie wystarczą, by wpływać na losy świata.

Może nas śmieszyć dmuchany balon amerykańskiego patriotyzmu, żenować francuski narcyzm, irytować brytyjski ekskluzywizm, oburzać niemiecki protekcjonalizm, a może nawet i nużyć polski martyrologizm. Zanim jednak pękniemy ze śmiechu, skrzywimy się z niesmakiem, zaczerwienimy z irytacji i oburzenia lub zaczniemy demonstracyjnie ziewać, warto zadać sobie jedno pytanie: czy to przypadek, że najsilniejsze i ambitne państwa kładą tak duży nacisk na szeroko rozumiany patriotyzm i politykę pamięci? Więcej – czy to przypadek, że są one przeznaczone nie tylko na potrzeby wewnętrzne, ale również na „eksport”?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina