O tragicznej historii II wojny światowej rozmawiali w niedzielę szefowie polskiej i niemieckiej dyplomacji - poinformowała PAP rzecznik rządu Joanna Kopcińska. MSZ dodało, że minister Jacek Czaputowicz podziękował szefowi MSZ Niemiec Sigmarowi Gabrielowi za oświadczenie ws. odpowiedzialności Niemiec za Holokaust.
Sigmar Gabriel w swoim oświadczeniu odniósł się w sobotę do dyskusji, jaką wywołała nowelizacja ustawy o IPN. "Polska może być pewna, że jakakolwiek próba zafałszowania historii, jak w sfomułowaniu <<polskie obozy koncentracyjne>>, zostanie przez nas w sposób jasny i zdecydowany odrzucona" - napisał minister. "Nie ma najmniejszej wątpliwości, jeśli chodzi o to, kto był odpowiedzialny za obozy koncentracyjne. To zorganizowane masowe morderstwo zostało popełnione przez nasz naród i nikogo innego. Jeśli byli pojedynczy kolaboranci, to oni nic tu nie zmieniają" - dodał.
Rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska poinformowała PAP, że w przeprowadzonej w niedzielę rozmowie telefonicznej, szefowie polskiej i niemieckiej dyplomacji rozmawiali o tragicznej historii okresu II wojny światowej.
Jak dodało MSZ, "minister Jacek Czaputowicz podziękował szefowi niemieckiej dyplomacji za jego ostatnie oświadczenie dotyczące odpowiedzialności Niemiec za organizację Holokaustu". "Szef polskiej dyplomacji poinformował niemieckiego kolegę, że nowelizacja ustawy o IPN nie ogranicza wolności badań naukowych i działalności artystycznej" - podał resort.
Zgodnie z nowelizacją ustawy o IPN, każdy kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".
Nowelizacja, jeszcze przed poparciem jej przez Senat, wywołała kontrowersje m.in. w Izraelu, USA i na Ukrainie. Krytycznie odniosły się do niej władze Izraela. Ambasador Anna Azari w ubiegłą sobotę podczas obchodów 73. rocznicy wyzwolenia byłego niemieckiego obozu Auschwitz zaapelowała o zmianę nowelizacji. Podkreśliła, że "Izrael traktuje ją jak możliwość kary za świadectwo ocalałych z Zagłady". W środę amerykański Departament Stanu zaapelował do Polski o ponowne przeanalizowanie nowelizacji ustawy o IPN z punktu widzenia jej potencjalnego wpływu na zasady wolności słowa i "naszej zdolności do pozostania realnymi partnerami".
Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreśliło w czwartkowym oświadczeniu, że celem uchwalonej nowelizacji jest "walka ze wszystkimi formami negowania oraz fałszowania prawdy o Holokauście". "Wierzymy, że prace nad nowelą, mimo różnic w ocenie wprowadzanych zmian, nie wpłyną na strategiczne partnerstwo Polski i USA" - dodał resort.