Podczas dzisiejszej porannej homilii w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze abp Stanisław Gądecki podkreślił, że wciąż w świecie trwa zmaganie i konflikt dotyczący prawa stanowionego i prawa Bożego. Przewodniczący Episkopatu głosił dziś homilię do polskich biskupów, podczas odbywających się w Częstochowie rekolekcji Episkopatu.
Kaznodzieja podkreślił, że wciąż w świecie trwa zmaganie i konflikt dotyczący prawa stanowionego i prawa Bożego. - Prawo władcy to jest to, co wydobywa się z przekonania większości. To, co podoba się większości staje się prawem władcy. To jest konsensus między wszystkimi, on wyznacza drogi. Dziś to jest nazywane demokracją - mówił. Podkreślił, że z drugiej strony jest prawo Boże.
- To jest ten najistotniejszy konflikt, który istniał już w czasach machabejskich i będzie istniał do końca czasów - wyjaśniał.
A porównując czasy machabejskie, w których ścierały się kultury grecka i żydowska do procesów społeczno-kulturalnych zachodzących obecnie w Europie, zwrócił uwagę na zjawisko dwóch ścierających się skrajności: z jednej strony pluralistycznego rozmycia wartości, a z drugiej zamknięcia w kulturze swojego narodu.
- Jesteśmy w Unii Europejskiej i z jednej strony jest „parcie” uniformizmu, a z drugiej jest pluralizm, który podtrzymuje życie narodowe i narodową tożsamość - mówił przewodniczący Episkopatu. Dodał, że „uniformizm jest procesem znacznie wykraczającym poza Unię Europejską”. - On jest globalizacją, a proces globalizacji niweluje wszystkie kultury.