Indiana Jones mylił się, szukając go wśród kanałów Wenecji. Czy kielich, w którym po raz pierwszy w dziejach świata wino zamieniło się w krew, znajduje się w skąpanej w słońcu Walencji?
Szukali go i nasz rodzimy poczciwy Pan Samochodzik, i obieżyświat Indiana Jones. Stał się obiektem pożądania nie tylko przywołanych przeze mnie bohaterów popkultury, ale i tysięcy ludzi na całym świecie. Już same poszukiwanie Graala stało się symbolem i urosło do miana przysłowia. Czytamy o nim w legendach celtyckich, w literaturze średniowiecza, we współczesnych powieściach sensacyjnych. Do licznej grupy „poszukiwaczy Świętego Graala” należeli przez wieki nie tylko rycerze króla Artura i poszukiwacze przygód, ale i liczne grono naukowców.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marcin Jakimowicz