Redaktor wydania

Pan Bronek z Gruszowa chciałby, żeby dzisiejsza rozkładówka (s. IV i V) poszła w pięty wszystkim, począwszy od ministranta, który na nią zerknie w zakrystii w trakcie oczekiwania na niedzielną Mszę św., a skończywszy na naszym biskupie.

– Bo za chwilę, podczas setek dożynkowych radości, o chlebie i naszej pracy będzie dużo. Tylko przez chwilę, a potem całe miesiące cisza – dodaje Tadeusz Lipiński. I trudno odmówić obu panom racji. Dzisiaj nawet jeśli ktoś mieszka na wsi, rzadko ma do czynienia z pracą na roli, najwyżej w przydomowym ogródku, a co dopiero powiedzieć o mieszczuchach. Czasy, gdy dzieci trzeba przywozić do obory jak do zoo, żeby krowę zobaczyły, nie powinny zaskakiwać brakiem szacunku dla chleba. I nie zaskakują, tylko wołają o opamiętanie – oby nie przyszło w formie, którą zaleca pan Bronek.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Roman Tomaszczuk