Cicha wojna kolorowych kapeluszy

Hakerzy odkrywają nie tylko dyplomatyczne tajemnice…

W czwartek 25 lipca po południu policja z San Francisco w Stanach Zjednoczonych odkryła martwe ciało 35-letniego Nowozelandczyka Barnaby’ego Jacka, w jego zapełnionym komputerami mieszkaniu. Nikt na razie nie wie, dlaczego umarł. Wyniki sekcji zwłok mają być znane dopiero za miesiąc, jednak śledczy wykluczyli morderstwo. Śmierć znanego hakera, czyli osoby, która potrafi skutecznie złamać zabezpieczenia oprogramowania urządzeń informatycznych, zawsze podnosi temperaturę internetowych dyskusji. Czy można wykluczyć morderstwo człowieka, który właśnie udowodnił, że da się kogoś dyskretnie zabić, naciskając przycisk telefonu komórkowego lub klawisz klawiatury? Barnaby Jack należał do ścisłej światowej elity geniuszy komputerowych, których działalność wydaje się wyjęta z kart powieści szpiegowskiej albo sensacyjnego serialu telewizyjnego.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jerzy Szygiel