Prezenty wymarzone przez dzieci były, są i będą. Na co czekają współczesne maluchy, przygotowujące się do pierwszego przyjęcia Eucharystii?
Kiedyś hitem wśród komunijnych prezentów był zegarek albo – w wydaniu bardziej wyrafinowanym – rower. – Jeszcze do niedawna korzystałam z dwóch zegarków, jeden dostałam od mojej chrzestnej jako prezent na Pierwszą Komunię. Wciąż chodził – wspomina z dużym rozrzewnieniem nauczycielka Eliza Łoniewska, katechizująca w Szkole Podstawowej w Szczytnie. Dzisiaj gama prezentów jest nieporównywalnie większa i zależy głównie od zasobności portfela dorosłych. Ale czy lista prezentów stworzona przez dziecko nie powinna być poddana krytycznej ocenie? W jednej ze szkół z okolic Płocka nauczyciele zaobserwowali modę na lalki o wampirycznym wyglądzie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Małecka