Zapisane na później

Pobieranie listy

Jakiej prokuratury potrzebujemy?

Opublikowanie w internecie akt śledztwa w sprawie afery podsłuchowej wywołało falę krytyki pracy prokuratury oraz jej szefa. Od pytania, jak akta trafiły do internetu, ważniejsza jest kwestia, dlaczego nowy model prokuratury okazał się skrajnie niewydolny.

Andrzej Grajewski

|

GN 25/2015

dodane 18.06.2015 00:15
0

Wpaździerniku 2009 r. Sejm, odrzucając weto prezydenta Lecha Kaczyńskiego, rozdzielił urzędy prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. Platforma Obywatelska, inicjator reformy, przekonywała, że ma ona być lekarstwem na nadmierne upolitycznienie prokuratury, do jakiego miało dochodzić w czasie, kiedy obie funkcje łączył Zbigniew Ziobro. Jednak, zdaniem wielu moich rozmówców, lekarstwo okazało się gorsze od choroby. Politycy wszystkich opcji surowo oceniają Andrzeja Seremeta, pierwszego niezależnego Prokuratora Generalnego. Premier Kopacz już zapowiedziała, że nie podpisze jego sprawozdania, co może sugerować, że Platforma będzie się starała o jego wymianę przed upływem kadencji (kończy się w marcu przyszłego roku).

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..