Słowa Najważniejsze

Poniedziałek 13 maja 2024

Czytania »

Jacek Dziedzina

|

13.05.2024 00:00 GOSC.PL

Ewangelia nie(d)opowiedziana

Dz 19,1-8 

Nawet nie słyszeliśmy, że istnieje Duch Święty (Dz 19, 2)

Paweł znalazł w Efezie „jakichś uczniów”, którzy przyjęli chrzest Janowy, czyli chrzest nawrócenia, przygotowujący na nadejście Jezusa, ale nikt im jeszcze nie powiedział o Duchu Świętym. Chrzest Janowy był zatem pewnym etapem na drodze wiary, etapem, w którym nie wszystko jeszcze zostało powiedziane, nazwane, pokazane. Czasem bywa jednak i tak, że to pełne zdziwienia „nawet nie słyszeliśmy, że istnieje Duch Święty” brzmi jak słuszny zarzut wiernych wobec głosicieli homilii czy różnych nauczań. Można tak zafiksować się na „opowiastkach z życia” lub filozofowaniu o „wartościach chrześcijańskich”, że na prawdziwy ogień, moc słowa „nie ma” już miejsca. I tego już usprawiedliwić się nie da, bo wszystko, co do zbawienia konieczne, zostało nam już objawione, nazwane. „Dlaczego wcześniej nikt mi o tym nie mówił?”, mówią nieraz uczestnicy kursów Alpha, po latach wracający do Kościoła, do sakramentów, bo „nagle” po raz pierwszy usłyszeli, że są kochani przez Boga za darmo, bez warunków wstępnych. Dlaczego nie słyszały o tym wcześniej? Parę dni temu w Londynie słuchałem prof. Toma Hollanda. Wybitny historyk, z pozycji osoby sympatyzującej z chrześcijaństwem, ale jednak pozostającej gdzieś przed progiem wiary, mówił do chrześcijan: „W radiu, telewizji, w prasie liderzy chrześcijańscy, duchowi przywódcy, mówią chętnie o wszystkich sprawach, o których mówią też inni, a jak ognia unikają wszystkich tych "dziwnych tematów", jak zbawienie, zmartwychwstanie, życie wieczne. Ja tego nie rozumiem. Listy św. Pawła i Ewangelia to najbardziej wpływowe teksty, jakie powstały w historii, a wy boicie się o tym mówić?!”, wołał z pasją. „Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii”, tylko jakąś jej niestrawną, niedopowiedzianą przeróbkę.

Czytania »

Wzrastać w wierze

J 16,29-33 

Uczniowie rzekli do Jezusa: «Oto teraz mówisz otwarcie i nie opowiadasz żadnej przypowieści. Teraz wiemy, że wszystko wiesz i nie potrzeba, aby Cię kto pytał. Dlatego wierzymy, że od Boga wyszedłeś».

Odpowiedział im Jezus: «Teraz wierzycie? Oto nadchodzi godzina, a nawet już nadeszła, że się rozproszycie – każdy w swoją stronę, a Mnie zostawicie samego. Ale Ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze Mną.

To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale odwagi! Ja zwyciężyłem świat».

Ja zwyciężyłem świat (J 16,33)

Wzrastać w wierze. Nie tylko pod wpływem nauk i przypowieści, nie tylko na widok cudów. Wzrastać w wierze to umacniać swoje trwanie przy Jezusie. Nawet wtedy, gdy nieraz się Go opuściło. To nie tylko czytanie i powtarzanie Jego słów: „Jam zwyciężył świat”, ale i odkrywanie w swojej historii, że to dzięki Jezusowi pokonuję w swoim życiu wszystko, co mi „świat” przynosi. Czasem z bólem, odrzuceniem, osamotnieniem. Jak Jezus. Pójście za Chrystusem nie prowadzi nas tylko przez tajemnice radosne i chwalebne Różańca. Od czasu do czasu stajemy również wobec tych bolesnych. Niełatwych. Najważniejsze, aby przeżywać je razem z Nim.

Ewangelia z komentarzem. Wzrastać w wierze
Gość Niedzielny

 

Zobacz: Teksty dzisiejszych czytań