Zapisane na później

Pobieranie listy

Wydanie główne: GN 47/2012

Gość Niedzielny Krakowski 47/2012

25 Listopada 2012

Krakowski 47/2012

Monika Łącka

Redaktor wydania

Mądrze pomagać – trudna to sztuka.

1 / 1

Za jeden procent

Gość Krakowski 47/2012 DODANE 22.11.2012

Za jeden procent

Będzie tu pierwsza w Krakowie łaźnia z prawdziwego zdarzenia, a także jadłodajnia. – Dwa lata zweryfikowały nasze pomysły i pokazały, że forma, jaką wybraliśmy, jest właściwa – mówi o. Henryk Cisowski OFMCap.

Ten burzliwy 2011 rok

Gość Krakowski 47/2012 DODANE 22.11.2012

Ten burzliwy 2011 rok

Te fotografie trzeba zobaczyć, zrozumieć i zapamiętać. Mistrzowskie zdjęcia, nagradzane w prestiżowym konkursie World Press Photo, przyciągają, budzą niepokój, pokazują rozpacz i szczęście, smutek i nadzieję.

Gość Krakowski 47/2012 DODANE 22.11.2012

Redaktor wydania

Mądrze pomagać – trudna to sztuka.

Gość Krakowski 47/2012 DODANE 22.11.2012

Chudszy budżet

W 2013 r. Kraków przytnie wydatki w każdej sferze działalności samorządu miejskiego – wynika z ogłoszonego właśnie projektu budżetu miasta.

Tabor pojednania

Gość Krakowski 47/2012 DODANE 22.11.2012

Tabor pojednania

Tylko z trzech szkół napłynęła informacja o problemach związanych z nietolerancją, które bez problemów i szybko udało się zażegnać. Specjalny program pomocowy dla dzieci romskich w szkołach chwalą wszyscy.

Radość ze szczoteczki...

Gość Krakowski 47/2012 DODANE 22.11.2012

Radość ze szczoteczki...

Gdy w 2001 r. Stowarzyszenie „Wiosna” zainicjowało pierwszą akcję pomocy – „Twarzą w twarz”, nikt nie przypuszczał, że z roku na rok będzie się rozpędzać i obejmie całą Polskę.

Gość Krakowski 47/2012 DODANE 22.11.2012

Niepopularny Janosik

Pod Wawelem co prawda chętnie ogląda się kolejne powtórki serialu „Janosik”, ale już jako baśń.

Mistrzowie przenikania

Gość Krakowski 47/2012 DODANE 22.11.2012

Mistrzowie przenikania

Kościół reagował na rozbicie i zakaz działalności organizacji i stowarzyszeń katolickich, który wydali komuniści, w sobie właściwy sposób – był tam, gdzie byli wierni. Dlatego powstawały w tym czasie duszpasterstwa środowiskowe. Im także SB rzucało kłody pod nogi.

Gdyby nie one, byłby koniec

Gość Krakowski 47/2012 DODANE 22.11.2012

Gdyby nie one, byłby koniec

– Te osoby w najpełniejszy sposób uczestniczą w zbawczej misji Chrystusa – mówi o duszach-ofiarach s. Elżbieta Siepak ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. – Słuchając ich historii bez wiary, można się zgorszyć albo posądzić Boga o okrucieństwo.

1 / 1

Czytaj w e-wydaniu

Najczęściej czytane

Najnowsze w serwisie