Taśmy bratanków

Wszystkim cieszącym się z powtórki Budapesztu w Warszawie warto przypomnieć drobny szczegół: po ujawnieniu kompromitujących nagrań socjalistyczny premier Ferenc Gyurcsány rządził jeszcze Węgrami przez… blisko trzy lata.

Jacek Dziedzina

|

26.06.2014 00:15 GN 26/2014

dodane 26.06.2014 00:15
0

Oczywiście, ta analogia była bardziej aktualna po pierwszej od ujawnienia nagrań konferencji prasowej premiera Tuska. Po akcji ABW w redakcji „Wprost” wszystko wygląda już inaczej. I jeśli dojdzie szybciej do zmiany rządu, to już nie tylko z powodu samych nagrań. Niemniej warto przypomnieć historię z węgierskimi „taśmami prawdy” sprzed paru lat. Bo również tam rząd nie od razu chciał oddać władzę.
 

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina