Władcy marionetek

Minister finansów Jacek Rostowski powinien wytłumaczyć się z tego, co robił na spotkaniu klubu nazywanego Grupą Bilderberg. Coroczny zjazd najbardziej wpływowych osobistości świata zachodniego od lat budzi kontrowersje.

Jacek Dziedzina

|

04.07.2013 00:15 GN 27/2013

dodane 04.07.2013 00:15
16

Pisanie o tym jest trudne z dwóch powodów. Po pierwsze: informacje z przebiegu spotkań nie wypływają – poza drobnymi przeciekami – na zewnątrz. Po drugie: podejmowanie tematów tajnych stowarzyszeń, klubów i nieformalnych konferencji jest obciążone ryzykiem skwitowania tego tradycyjnym hasłem: „spiskowa teoria dziejów”. Tym pojemnym, ironicznym określeniem zamyka się właściwie każdą próbę sensownej dyskusji o decyzjach podejmowanych za kulisami oficjalnej polityki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina