W najnowszym „Gościu Niedzielnym” - o chrześcijańskich korzeniach Europy

Polecamy również wywiad z kard. Giovannim Battistą Re o świętym Janie Pawle II.

W najnowszym "Gościu Niedzielnym" nr 17/2024
Gość Niedzielny

Co Jan Paweł II w czasie swoich pielgrzymek mówił o roli Polski w Europie? [ks. Rafał Skitek]

„To, czym Polska może i powinna usłużyć Europie – twierdził Jan Paweł II – jest w zasadzie identyczne z zadaniem odbudowywania wspólnoty ducha, opartej na wierności Ewangelii we własnym domu” –  w zbliżającą się 20. rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej ks. Rafał Skitek przywołuje nauczania Jana Pawła II, skierowane do Polaków. „Już podczas pierwszej podróży apostolskiej do Polski, w czerwcu 1979 roku, Karol Wojtyła wyraził przekonanie, że jego powinnością jako papieża Słowianina jest zabieganie o duchową jedność chrześcijańskiej Europy. Twierdził, że ‘bez względu na różnice tradycji, jakie zachodzą na terenie europejskim pomiędzy jego wschodnim i zachodnim odłamem, jest to przecież to samo chrześcijaństwo, wywodzące się od tego samego, jednego Chrystusa, przyjmujące to samo słowo Boże, nawiązujące do tych samych dwunastu apostołów’. To właśnie chrześcijaństwo znajduje się u korzeni dziejów Europy i to ono ‘kształtuje jego duchową genealogię’, a ta ‘nie może przestać szukać swojej podstawowej jedności’” – podkreśla autor.

20-lecie Polski w Unii Europejskiej. Bilans zdecydowanie pozytywny [Bogumił Łoziński]

O okolicznościach wstąpienia Polski do Unii Europejskiej, sporach we Wspólnocie oraz kryzysie, w jakim się znajduje, w rozmowie z Bogumiłem Łozińskim przypomina dyrektor Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego dr hab. Kamil Zajączkowski. „B.Ł.: Pierwszego maja mija 20 lat od wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Jaki jest bilans naszej obecności we Wspólnocie? K.Z.: W wymiarze politycznym, ekonomicznym i społecznym ten bilans jest jednoznacznie pozytywny. To pokazują nie tylko wyniki opinii społecznej, ale także wskaźniki makro- i mikroekonomiczne. Polska zyskała różnego rodzaju korzyści, które są widoczne w statystykach, ale także w wymiarze społecznym. Polacy są jednymi z największych zwolenników idei integracji europejskiej. Te 20 lat pokazało też, że intensywnie uczymy się Unii – mówię o klasie politycznej, o przedsiębiorcach i o społeczeństwie”.

Kard. Giovanni Battista Re o św. Janie Pawle II: Miał bezpośrednią linię z Bogiem [Beata Zajączkowska]

Beata Zajączkowska rozmawia z kard. Giovannim Battistą Re o znaczeniu pontyfikatu św. Jana Pawła II i osobistych spotkaniach z papieżem Polakiem. Kardynał opowiada także, jak wyglądała jego praca u boku Jana Pawła II. „To był przede wszystkim wielki człowiek Boga, posiadający niezachwianą wiarę. Zauważyły to nawet media, nazywając go ‘gigantem Bożym’. Był papieżem, który otworzył Kościół na nowoczesność, a jednocześnie pozostał wierny doktrynie wywodzącej się od apostołów i nauczaniu soborowemu. Zdumiewał nie tylko tym, czego dokonał, ale przede wszystkim zadziwiał miłością. Kierowało nim pragnienie wspierania ludzi w ich poszukiwaniu Boga. Chciał, by dla Niego na nowo znalazło się miejsce w naszym świecie. Wierzył, że w ten sposób wzrośnie poszanowanie godności ludzkiej i praw człowieka, a także międzyludzkie braterstwo i solidarność. Bez wątpienia potrafił patrzeć dalej niż inni i dzięki temu zmienił bieg historii ubiegłego wieku. Poruszała mnie łatwość, z jaką przechodził od spraw codziennych i kontaktów z ludźmi do zatopienia się w intymnej modlitwie przed Bogiem” – opowiada kardynał.

Nie umiała żyć na pół gwizdka [Magdalena Dobrzyniak]

Helenka jest tam, dokąd wszyscy dążymy. Teraz musimy się starać, żeby być tak dobrymi, by się z nią tam spotkać – mówią Barbara i Jan Kmieciowie. Magdalena Dobrzyniak rozmawia z rodzicami zamordowanej w Boliwii wolontariuszki misyjnej z Libiąża. Proces beatyfikacyjny Heleny Kmieć rozpocznie się 10 maja. „M.D.: Caritas, oaza, chór, duszpasterstwo akademickie, wolontariat misyjny, ŚDM… Skąd w Helence była taka potrzeba pomagania innym i angażowania się w różne dzieła? B.K.: Była ciekawa świata. Chciała jak najwięcej zobaczyć, poznać, nauczyć się czegoś nowego. Miała w sobie niesamowitą chęć życia. Była przewodniczącą klasy, szkoły, miała iskrę lidera, ale widziałam też, że po prostu każdy chciał z nią być. A jej mieszkanie na Lutyckiej w Gliwicach? Tam było wciąż pełno ludzi! Nazywali je drugim duszpasterstwem, bo tam się faktycznie dużo działo i każdy mógł przyjść”. 

Opiłowywanie katolików [Bogumił Łoziński] 

Zgodnie z obietnicami kampanii wyborczej, rządząca koalicja konsekwentnie realizuje w różnych obszarach politykę ograniczania praw katolików. Bogumił Łoziński pisze o niechęci rządu wobec katolików oraz o zmianach w prawie i edukacji, której towarzyszy m.in. dechrystianizacja przeszłości. „Być może najbardziej niebezpiecznym działaniem wymierzonym w katolików są próby wyeliminowania lekcji religii ze szkół. Chodzi w nim o kształtowanie uczniów w innym niż chrześcijański systemie wartości. Minister edukacji Barbara Nowacka już w pierwszych wypowiedziach po objęciu resortu powiedziała, że jest zwolenniczką likwidacji lekcji religii w szkołach i jej powrotu do sal katechetycznych. Na razie ma zamiar ograniczyć nauczanie tego przedmiotu do jednej lekcji w tygodniu płatnej z budżetu państwa, a jeśli rodzice czy samorząd chcą więcej, to mają sami płacić katechetom. Z kolei pod koniec lutego ujawniła, że zlikwiduje prawo wliczania stopnia z religii do średniej ocen. Przypomnijmy, że zostało ono wprowadzone w 2007 r., a w 2009 r. Trybunał Konstytucyjny, na wniosek lewicy, zbadał, czy jest ono zgodne z Konstytucją i orzekł, że tak. Lewica, z której wywodzi się pani minister, nigdy nie ukrywała niechęci do lekcji religii w szkole, jasno artykułując, że chodzi jej o walkę z zasadami moralnymi, które są na tych lekcjach przekazywane. Dzieci i młodzież kształtuje się na nich w duchu uniwersalnych wartości chrześcijańskich, które w wielu sprawach, np. ochrony życia od poczęcia, są sprzeczne z zasadami, na których lewica i liberałowie, a więc obecny rząd, chcą budować społeczeństwo” – tłumaczy autor.

 

« 1 »