Uczniowie rezygnują z lekcji

Zasada swobodnego wyboru przedmiotów to milowy krok na drodze do uwolnienia szkoły od jej opresywnego charakteru.

Dziennik „Polska The Times” doniósł, że uczniowie rezygnują z lekcji religii. A „Iława Times” informuje, że uczniowie w jej powiecie rezygnują także z zajęć innych przedmiotów. – Rozmnażanie stułbiopławów? Po co mi to? – powiedział gazecie 16-letni Wacek, który zrezygnował właśnie z zajęć z biologii. – I tak zaraz zapomnę, kiedy była bitwa nad tą, no... Bzdurą – dodał 17-letni Oliwier. – Te wszystkie wierszyki Sępa-Szarzyńskiego to mi się w życiu nie przydadzą – stwierdził jego kolega z klasy, Waldek, postulując zastąpienie lekcji języka polskiego zajęciami ze „swobody ekspresji”. Inni proponują zajęcia z „historii alternatywnej”, „geografii turystycznej” czy „historii muzyki heavymetalowej”.

Władze szkolne sporządziły już nawet ranking niepopularności szkolnych przedmiotów. Przewodzi w nim, oczywiście, matematyka. Zrezygnowało z niej 87 proc. uczniów. Podobnie z fizyki (84 proc.) i chemii (79 proc.). W wypadku tej ostatniej wynik nie jest jeszcze druzgocący, ponieważ nauczyciel chemii przeprowadza w trakcie zajęć doświadczenia, zwłaszcza reakcje prowadzące do uzyskania alkoholu etylowego. Według rankingu, spośród tradycyjnych przedmiotów najlepiej trzymają się jeszcze zajęcia komputerowe i wychowanie fizyczne.

Miejscowy kurator oświaty uważa, że wprowadzenie zasady swobodnego wyboru przedmiotów, których uczeń będzie się uczył, to milowy krok na drodze do uwolnienia szkoły od jej opresywnego charakteru, który sprawiał, że osobowości młodych Polaków były brutalnie tłamszone. Dodał, że trwają prace nad nowymi przepisami, zgodnie z którymi dzieci będą mogły swobodnie decydować, czy chcą się uczyć pisania piórem, czy na komputerze. I czy w ogóle chcą się uczyć. Czegokolwiek.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

pionek