Słowacja: prezydent elekt Pellegrini wzywa do uspokojenia kampanii wyborczej

Prezydent elekt Peter Pellegrini zaapelował w czwartek do wszystkich partii politycznych na Słowacji, by "zawiesiły lub uspokoiły" kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. "Kampania przynosi konfrontacje, a to ostatnie, czego teraz potrzebujemy" - powiedział we wspólnym wystąpieniu z ustępującą prezydent Zuzaną Czaputovą.

16.05.2024 12:47 PAP

dodane 16.05.2024 12:47

"Wszyscy musimy zachować się odpowiedzialnie, by tego typu wydarzenia nie miały więcej miejsca w przyszłości" - dodał, odnosząc się do środowego zamachu na premiera Słowacji Roberta Ficę.

"Ten atak zasługuje na ogólne potępienie. Dopiero później możliwe jest pojednanie narodu i uspokojenie konfliktów" - powiedział Pellegrini.

Jak donosi RMF24.pl jeszcze przed apelem Pellegriniego najsilniejsza partia opozycyjna Postępowa Słowacja zawiesiła na czas nieokreślony kampanię przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Szef PS Michal Szimeczka powiedział, że bezskutecznie namawiał szefów wszystkich ugrupowań parlamentarnych do wspólnego wystąpienia.

Zamach na premiera Słowacji

W czwartkowy poranek ze Słowacji dotarła informacja o ustabilizowaniu stanu postrzelonego w środę premiera Roberta Fico i wprowadzeniu szefa słowackiego rządu w stan śpiączki farmakologicznej. Inne źródła słowackie donosiły jednak o tym, że Fico odzyskał przytomność. Rano nowe oficjalne informacje przekazał minister obrony Robert Kaliniak. - Stan zdrowia premiera Roberta Ficy nadal jest bardzo poważny, ale w nocy lekarzom udało się go ustabilizować - mówił słowacki minister.

Premierem zajmowały się dwa zespoły - chirurgiczny i traumatologiczny. Pacjent maił wiele ran, które trzeba było zabezpieczyć. Jego stan jest stabilny - przekazała z kolei dyrektorka szpitala w Bańskiej Bystrzycy Miriam Lapuníková. 

Należy zaznaczyć, że oficjalne informacje o stanie premiera Słowacji są bardzo skąpe, a weryfikacja tych, zdobytych przez dziennikarzy różnych mediów bardzo trudna. 

Do ataku na słowackiego premiera Roberta Fico doszło po wyjazdowej sesji rządu w miejscowości Handlova w Kraju (odpowiednik polskiego województwa) Trenczyńskim. Strzały padły, gdy Fico wyszedł przed Dom Kultury, gdzie odbywało się posiedzenie rządu, i witał się z ludźmi. Zamachowcem okazał się 71-letni pisarz Juraj C. Z czterech lub pięciu oddanych strzałów jeden dosięgnął szefa słowackiego rządu.  Natychmiast po ataku ochrona zabrała Ficę do samochodu i ruszyła w kierunku szpitala w Handlovej, następnie śmigłowcem Fico został przetransportowany do Bańskiej Bystrzycy i poddany wielogodzinnej operacji.

Od jednego z pracowników szpitala w Bańskiej Bystrzycy, w którym jest Robert Fico, przebywający w Bańskiej Bystrzycy reporter RMF FM usłyszał, że stan słowackiego szefa rządu jest ciężki, ale stabilny, a jeśli stan pacjenta na to pozwoli to jutro lub pojutrze zostanie przetransportowany do Bratysławy.

 

1 / 1