Codziennie dzwonię do nieba

Jezus mówi: „Jeśli nie staniecie się jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego” (Mt 18,3)? Dlaczego Chrystus daje nam na wzór dzieci?

Joanna Bątkiewicz-Brożek

|

27.05.2011 00:17 GN 21/2011

dodane 27.05.2011 00:17
0

Kiedy moja starsza córka miała 3 latka, odwiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Basia wyciągnęła w kierunku figury Maryi rączkę, w której ściskała swojego ulubionego białego misia. Zapytałam, co robi. – Daję Matce Bozej misia – odpowiedziała. A ja, że przecież nie może go zabrać. – Jak to – oburzyło się dziecko – przecies jus go psyjęła. Nie widzis, ze się uśmiecha? Dla nas, dorosłych, wszystko musi mieć racjonalny wymiar. Dzieci są bardziej ufne, widzą jakby głębiej, czują lepiej. Ich wiara jest aktem absolutnego zaufania Bogu. Kilkoro dzieci zapytaliśmy, kim jest dla nich Bóg, co wydarzyło się na krzyżu, co to jest modlitwa i Msza.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Joanna Bątkiewicz-Brożek