Franciszek: Wszystko w Kościele musi być zgodne z wymogami głoszenia Ewangelii; nie z opiniami konserwatystów czy postępowców

„Głoszenie Ewangelii realizuje się jedynie w mocy Ducha Świętego, który poprzedza misjonarzy i przygotowuje serca: On jest «siłą sprawczą ewangelizacji»” – powiedział papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Ojciec Święty kontynuował cykl katechez na temat pasji ewangelizacyjnej.

Franciszek zauważył na wstępie, że nakaz misyjny Jezusa wiąże się z poleceniem udzielania chrztu, to znaczy zanurzenia swego życia w Ojcu, w Synu, w Duchu Świętym. Dzięki Niemu można przyjąć misję Chrystusa i ją realizować, a moc Ducha Świętego, poprzedza misjonarzy i przygotowuje serca: On jest «siłą sprawczą ewangelizacji»” – podkreślił papież. Przypomniał, że w zaraniu Kościoła, kiedy powstał spór jak postępować z chrześcijanami, którzy wcześniej nie wyznawali judaizmu apostołowie na tzw. Soborze Jerozolimskim nie szukali ludzkich kompromisów, lecz dostosowali się do działania Ducha Świętego, który ich uprzedził, zstępując na pogan tak samo jak na nich.

Ojciec Święty wskazał, że Duch Święty uczy nas także dzisiaj, że każda tradycja religijna jest przydatna, jeśli ułatwia spotkanie z Jezusem. „Wszystko w Kościele musi być zgodne z wymogami głoszenia Ewangelii; nie z opiniami konserwatystów czy postępowców, ale z tym, aby Jezus docierał do życia ludzi. Dlatego każdy wybór, zastosowanie, struktura i tradycja mają być oceniane o tyle, o ile sprzyjają głoszeniu Chrystusa” – stwierdził Franciszek.

Papież zwrócił uwagę, że Duch Święty jest światłem, które ukierunkowuje Kościół: przynosi jasność, pomaga rozróżniać, rozeznawać. „Kościół, jeśli się do Niego nie modli i nie przyzywa Go, zamyka się w sobie, w jałowych i wyczerpujących debatach, w nużących polaryzacjach, podczas gdy płomień misji gaśnie. Natomiast Duch Święty każe nam wychodzić, przynagla nas do głoszenia wiary, by utwierdzić się w wierze, by wyruszyć na misję, by odnaleźć to, kim jesteśmy. Dlatego Apostoł Paweł zaleca: «Ducha nie gaście» (1 Tes 5, 19). Módlmy się często do Ducha Świętego, przyzywajmy Go, prośmy Go każdego dnia, aby rozpalił w nas swoje światło. Czyńmy to przed każdym spotkaniem, aby stać się apostołami Jezusa wobec osób, które napotkamy” – zachęcił Ojciec Święty.

Franciszek zacytował słowa zmarłego kard. Carlo Martiniego, który podkreślał, że planowaniu duszpasterskim najpierw jest Duch Święty. Pomaga on nieść Jezusa, dawać świadectwo prymatu Bożej pociechy nad strapieniem świata – podkreślił papież.

Ojciec Święty nawiązał do przypadającej w najbliższy piątek, 24 lutego pierwszej rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę i zapewnił o swej solidarności z udręczoną ludnością. - Drodzy bracia i siostry, pojutrze 24 lutego minie rok od inwazji na Ukrainę, rok tej absurdalnej i okrutnej wojny. Jest to smutna rocznica. Żniwo zabitych, rannych, uchodźców, wypędzonych, zniszczeń, strat ekonomicznych i społecznych, mówi samo za siebie. Czy Pan zechce przebaczyć tak wiele zbrodni i tak wiele przemocy? Jest On Bogiem pokoju. Pozostańmy blisko udręczonego narodu ukraińskiego, który nadal cierpi. Zapytajmy siebie, czy zrobiono wszystko, co możliwe, aby zatrzymać wojnę? Apeluję do osób sprawujących władzę nad narodami, aby konkretne zaangażowali się rzecz zakończenia konfliktu, aby osiągnąć zawieszenie broni. i podjąć negocjacje pokojowe. Pokój zbudowany na gruzach nigdy nie będzie prawdziwym zwycięstwem - podkreślił.

A oto słowa Ojca Świętego do Polaków:

"Pozdrawiam serdecznie Polaków. Na początku Wielkiego Postu zachęcam was do objęcia szczególną troską misjonarzy, którzy z pasją głoszą Ewangelię na całym świecie. Błogosławię akcji „Misjonarz na Post”, dzięki której poprzez modlitwę i post wspieracie polskich misjonarzy. To dzieło obejmuje także tych, którzy pozostali na pogrążonej w wojnie Ukrainie i niosą wsparcie oraz nadzieję mieszkańcom tego umęczonego kraju. Módlmy się wspólnie o pokój! Z serca wam błogosławię."

 

« 1 »