Religia.tv ma dwa lata

Największą grupą naszych odbiorców są ludzie mieszkający w małych miasteczkach do 100 tys. mieszkańców i na wsi – mówi ks. Kazimierz Sowa, dyrektor kanału telewizyjnego religia.tv

Edward Kabiesz: Religia.tv działa już ponad dwa lata. Czy założenia, jakie stawialiście przed sobą, zostały osiągnięte?
Ks. Kazimierz Sowa: – Dwa lata to zbyt krótki okres, by podsumowywać działalność kanału.

Ilu widzów ogląda program?
– Co miesiąc włącza nas przynajmniej od 1 do 1,2 mln widzów, z tym, że ta widownia jest bardzo zróżnicowana. Najwięcej widzów ogląda nasz program w weekendy. Jest to związane z tym, że wtedy ludzie mają czas, by nie tylko szukać w telewizji informacji bieżących, a po drugie w weekendy pokazujemy najwięcej materiałów premierowych.

Kto was ogląda?
– Dwie kategorie widzów. Pierwsza grupa, czyli ok. 30 proc., to ludzie między 25. a 35. rokiem życia, a więc stosunkowo młodzi. Druga to grupa, którą określa się jako ludzie pokolenia 50 plus, czyli ludzie, którzy mają już fundamentalną formację religijną za sobą. Szukają jakby pewnego poszerzenia swojej wiedzy. Oczekują programu mniej rewolucyjnego co do formy, programu posługującego się językiem bardziej tradycyjnym. Być może stąd największą popularnością cieszy się transmisja Mszy św. Bardzo dużą popularnością cieszy się pasmo „Rozmównicy”, czyli otwartego studia. Z kolei patrząc na profil środowisk, które nas oglądają, są to przede wszystkim rodziny 2 plus 2, co też pokrywa się z grupą trzydziestoparolatków. Ostatnie badania wykazały, że największą grupą naszych odbiorców są ludzie mieszkający w małych miasteczkach do 100 tys. mieszkańców i na wsi.

Jednak po dwóch latach działalności program religia.tv nie jest szeroko dostępny.
– Początkowo kanał był dostępny tylko w platformie n. W drugim roku działalności zaproponowaliśmy rozpowszechnianie telewizjom kablowym i innym nadawcom satelitarnym. Dzisiaj docieramy do 3,8 mln gospodarstw domowych, z czego największą grupę stanowią odbiorcy telewizji kablowych. Nasz program dostępny jest w 120 sieciach kablówek, zarówno małych, jak i dużych. Jednak żeby udostępnić nasz program większości rodzin w Polsce, musiałby się znaleźć w Polsacie Cyfrowym.

Czy to będzie możliwe u konkurencji?
– Prowadzimy rozmowy z Polsatem Cyfrowym, byłby to wspaniały prezent w tym roku na święta, ale rozmowy są trudne.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Edward Kabiesz