Kioski w (bez)Ruchu

Do widoku wysypisk śmieci, szrotów czy różnego rodzaju złomowisk, na których nierzadko można znaleźć przedmioty, sprzęty i auta rodem z PRL, zdążyliśmy już przywyknąć. Co innego „cmentarzysko kiosków Ruchu”. Odkryte pośród pól, niemal natychmiast stało się hitem internetu.

Jeszcze przed wojną, a potem aż do lat 90. minionego wieku były jednymi z najważniejszych obiektów w miastach i na wsiach. Stojące w sąsiedztwie przystanków autobusowych, dworców i niemal na każdym większym skrzyżowaniu były oknami na świat, stacjonarnymi nawigacjami GPS i punktami informacyjnymi, przy których zawsze był ruch. Co ciekawe, na świecie w latach 70. i 80. nie było drugiej tak rozbudowanej sieci sprzedaży detalicznej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agnieszka Napiórkowska