Islandia nosi habit

Podobno starożytny podróżnik dotarł na Islandię jeszcze przed narodzinami Chrystusa, w drodze na skraj świata. Kiedy więc polskie karmelitanki z Hafnarfjörður śpiewają: „żyję tym życiem, co jest hen, w dali”, słowa o skraju nabierają szczególnego sensu i znaczenia. Jesienią Islandia przypomina karmelitankę. Porośnięte zielonym mchem wzgórza przechodzą w dojrzały brąz, czarna lawa i biały śnieg dopełniają obraz. Habit, po prostu habit…

Jest punktualnie ósma rano. Dźwięk dzwonka i szelest rozsuwanej zasłony oddzielającej zakonny chór od reszty kaplicy rozlegają się niemal jednocześnie. Rozpoczyna się Msza św. Ksiądz, nieliczni wierni i dwanaście mniszek rozdzieleni są kratą, w którą wbudowane jest tabernakulum. Ołtarz, ambona i tabernakulum – to jedyne trzy punkty, na które zgromadzeni patrzą jednocześnie. Wszystko więc jest na właściwym miejscu we właściwym czasie. Ktoś, kto przeżywa to po raz pierwszy, może się zdziwić. Od pierwszych dźwięków fletu, skrzypiec, bębenka i śpiewu zakonnic nie można oprzeć się wrażeniu, że w klasztorze sióstr karmelitanek na Islandii głównym mieszkańcem jest… pokój. Chce się go czerpać całymi garściami. Chce się nim oddychać.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Adam Pawlaszczyk