Zapisane na później

Pobieranie listy

A niech sobie wszystko chcą...

Babskie spotkanie. Potrzebne czasami jak powietrze i witaminy. Posłuchać, wygadać się, wrócić do domu z uśmiechem.

Agata Puścikowska

|

GN 40/2018

dodane 04.10.2018 00:00
2

Znają Panie (bo to do Was dziś) babskie, macierzyńskie spotkania? Babskie, bo w damskim gronie. Macierzyńskie, bo wszystkie jesteśmy matkami. Podobne doświadczenia, podobny rytm dnia i życia, podobne radości, podobne problemy. Podobne, nie znaczy identyczne. Przynajmniej nie trzeba jednak wszystkiego tłumaczyć czy niewiele trzeba tłumaczyć. Wystarczy wspólny czas, dobra kawa, śmiech. O, tak, śmiech to idealne narzędzie terapii babsko-macierzyńskiej. Łagodzi przeróżne dolegliwości i działa profilaktycznie na wiele innych. Dostępny bez recepty. Wystarczy jedynie czasem zebrać się, wyjść z domu. Usiąść, pogadać, pobyć razem. Na takich spotkaniach poruszane są tematy naprawdę ważkie: jak nie oszaleć na wywiadówkach (i to kilku w jednym czasie), czy można, mając trójkę dzieci, wytrwać na diecie bezcukrowej, dlaczego dzieci Iksińskiej zawsze ułożone i miłe, a nasze to od wielkiego dzwonu... A przecież reguły znają. Co robić, gdy rodzeństwo postanawia wejść na wojenną ścieżkę, a my nie mamy siły na kolejne tłumaczenia i przykłady, że „powinniście się szanować”. Tematów jest bez liku i wie to każda pani – matka, która nie zamyka się w czterech ścianach i czasem pozwala sobie na wentyl radosnego psychicznego bezpieczeństwa, i po prostu czasem wychodzi z domu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska

Dziennikarz działu „Polska”

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 r. redaktor warszawskiej edycji „Gościa”, a od 2011 dziennikarz działu „Polska”. Autorka felietonowej rubryki „Z mojego okna”. A także kilku wydawnictw książkowych, m.in. „Wojenne siostry”, „Wielokuchnia”, „Siostra na krawędzi”, „I co my z tego mamy?”, „Życia-rysy. Reportaże o ludziach (nie)zwykłych”. Społecznie zajmuje się działalnością pro-life i działalnością na rzecz osób niepełnosprawnych. Interesuje się muzyką Chopina, książkami i podróżami. Jej obszar specjalizacji to zagadnienia społeczne, problemy kobiet, problematyka rodzinna.

Kontakt:
agata.puscikowska@gosc.pl
Więcej artykułów Agaty Puścikowskiej