Zgwałcona przez dziadka postanowiła urodzić poczęte dziecko

"Ma niezwykłą więź ze swoim synkiem".

"Independent Media" publikuje ostatnio historie, które mają zwiększyć świadomość na temat przemocy wobec kobiet i dziewczynek. Nombuso (imię zmieniono) miała 12 lat, gdy dziadek ją zgwałcił. Dziewczynka zaszła w ciążę. Jej mama Busisiwe (imię zmieniono) w tym czasie przebywała w szpitalu po wypadku samochodowym. Kiedy wróciła do domu w Diepkloof w Soweto (południowa Afryka), okazało się, że jej najstarsza córka zmarła na zapalenie opon mózgowych, Nombuso nosiła dziecko swojego 66-letniego dziadka, a jej mąż zniknął.

Gdy Busisiwe dowiedziała się, że Nombuso jest w ciąży, zabrała ją do kliniki. Chciała mieć pewność, że córka i dziecko są w dobrej kondycji. Lekarze pytali dziewczynkę, co chce zrobić z dzieckiem, odpowiedziała, że chce je zatrzymać. - Moja córka wiedziała, co się stało i że jej synek został poczęty z gwałtu. Nie możemy tego zmienić. Widzę, jak na niego patrzy. Mają niezwykłą więź - mówi Busisiwe. - Kocham go. Nie wie nic o gwałcie swojej mamy. Jest darem i błogosławieństwem od Boga. 

Chłopczyk ma 2 lata. Busisiwe zwraca uwagę, że córka tęskni za synkiem, gdy nie ma go w pobliżu. Lubi się z nim bawić i bardzo się o niego troszczy. - Gdy będzie wystarczająco duży, by zrozumieć, jak został poczęty, zaangażuję pracowników socjalnych i psychologów, abyśmy mogli mu powiedzieć prawdę. 

 

« 1 »

MG /www.iol.co.za