Jak obrona Sokratesa

Mary Wagner stawała przed sądem już kilkukrotnie. Za każdym razem uznawano ją winną. Otrzymaliśmy sądowy zapis ostatniej rozprawy, która odbyła się 12 września w Toronto. Publikujemy jego fragmenty.

ks. Tomasz Jaklewicz

|

02.11.2017 00:00 GN 44/2017

dodane 02.11.2017 00:00
10

To był już kolejny proces Mary Wagner według podobnego scenariusza. Kanadyjska obrończyni życia została tradycyjnie oskarżona o zakłócenie pracy kliniki aborcyjnej w Toronto, w której rozdawała róże i ulotki namawiające matki do odstąpienia od decyzji o aborcji. Policja zakuła drobną kobietę w kajdanki i przewiozła do aresztu. Rzecz wydarzyła się 12 grudnia 2016 roku. Podczas rozprawy 15 sierpnia br. sąd uznał ją winną zakłócenia porządku publicznego i naruszenia sądowego zakazu zbliżania się do kliniki aborcyjnej, nałożonego w poprzednich procesach, oraz odłożył decyzję o wysokości kary do następnej rozprawy. Wagner poprosiła, aby w tym czasie ludzie pisali do sądu listy w obronie nie tyle jej samej, co życia nienarodzonych. Napłynęło 850 listów z całego świata, także z Polski, 34 tys. e-mali, 67 tys. osób podpisało petycję w jej obronie. 12 września br. odbyła się rozprawa zasądzająca karę na Mary Wagner. Sędzia skazał ją na 9 miesięcy więzienia (zaliczono 6 miesięcy w areszcie), wyznaczył 2,5-letni okres próbny, dorzucił wymóg 50 godzin pracy społecznej i 300 dolarów kosztów procesowych.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Tomasz Jaklewicz