Zapisane na później

Pobieranie listy

Europa desperacko liczy na Libię

Włoscy i francuscy przywódcy, a także europejskie organizacje pozarządowe są zgodne: klucz do powstrzymania exodusu imigrantów leży w Libii. Każdy ma jednak inny pomysł na rozwiązanie problemu.

Maciej Legutko

|

GN 32/2017

dodane 10.08.2017 00:00
0

Drugiego sierpnia, tuż po pozytywnej decyzji parlamentu, włoska marynarka wojenna wpłynęła na libijskie wody terytorialne. Przygnieciona nieustannym napływem imigrantów Italia sięga po najpoważniejsze środki: okręty, samoloty i żołnierze mają zatrzymywać statki przemytników jeszcze u brzegów Afryki. Skuteczność tego ambitnego projektu stoi jednak pod znakiem zapytania, gdyż władze Libii nie są zbyt chętne do współpracy. Co więcej, choć wszystkim w Europie powinno zależeć na powstrzymaniu kryzysu, Stary Kontynent jest głęboko podzielony. Własną dyplomatyczną ofensywę w północnej Afryce prowadzi prezydent Francji, osobne propozycje przedstawia ONZ-owska agencja UNHCR. A ostatecznie wszystkie polityczno-wojskowe projekty i tak okażą się bezużyteczne, jeżeli w Libii nie dojdzie do definitywnego zakończenia wojny domowej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..