Bliskie spotkania trzeciego stopnia

Padał śnieg, choć było 30 stopni Celsjusza. W połowie lipca przy obieraniu ziemniaków śpiewałem kolędy. Wędrowałem po Rzymie, nie ruszając się z Krakowa. Takie rzeczy tylko na „trójce”.

Przemarsz ekipy ulicą Floriańską robi wrażenie. Gdy wchodzą z tupetem na rynek, przechodnie przystają. Z zaciekawieniem zerkają na flagi, starając się z daleka rozszyfrować symbole. Kibice Pasów? Białej Gwiazdy? Nie! Siedemdziesięcioosobowa grupa oazowiczów, która bez kompleksów śpiewa: „Wszyscy ludzie klaszczą w dłonie!”. Spora ekipa – wczoraj jechali do Tyńca i zajęli niemal cały autobus.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz