Przypadek Mindszentyego

Wigilię 1956 r. prymas Węgier spędzał w samotności, izolowany w ambasadzie USA w Budapeszcie. Uwięziony w 1948 r., uwolniony w 1956, tylko przez trzy dni przebywał na wolności. Chroniąc się przed ponownym aresztowaniem, poprosił o azyl Amerykanów. Spędził u nich 15 lat.

Los kard. Józsefa Mindszentyego, prymasa Węgier, był jedną z najważniejszych kwestii absorbujących dyplomację Stolicy Apostolskiej w latach 60. XX wieku. Tę sytuację dobrze wyrażają zapiski kard. Agostina Casarolego, odpowiedzialnego w Sekretariacie Stanu za negocjacje z rządami Europy Wschodniej. „Niezłomna postać starego kardynała ciążyła niby kamień rządowi jako symbol niewzruszonej granitowej wytrwałości, w sercu rzeczywistości, która jednak zmieniała się lub zaczynała zmieniać” – wspominał po latach, nazywając obszar spraw związanych z osobą prymasa Węgier „przypadkiem Mindszentyego”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Grajewski