Marsylianka szuka dyrygenta

Francja może mieć swojego nowego de Gaulle’a. Dla Francji to dobra wiadomość. Dla Polski – niekoniecznie. Na lepszą jednak nie ma co liczyć.

Kiedy ponad miesiąc temu przymierzaliśmy się do analizy przedwyborczej sytuacji we Francji, jedno z pytań, które się nasuwało, brzmiało: czy Francja czeka na swojego nowego de Gaulle’a, czy też pogodziła się z polityką bezbarwnej ciągłości? Ewentualnie: czy zechce ten brak wyrazistego przywództwa odreagować w jakimś radykalnym eksperymencie?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina