Regulamin zabijania

Tom Mortier dowiedział się o eutanazji matki dopiero wtedy, gdy poproszono go o dokonanie formalności w kostnicy. Teraz walczy o swoje prawa przed europejskim trybunałem. W Belgii, skąd pochodzi, od 2002 r. zabito ponad 8 tys. chorych ludzi.


W Belgii dokonano eutanazji kobiety, która była niezadowolona z operacji zmiany płci, oraz bliźniaków, którym groziła ślepota. Zgodę na pozbawienie życia wywalczyła także 24-latka, która była fizycznie zdrowa, ale cierpiała z powodu depresji. W podobnej sytuacji była matka Toma Mortiera, 64-letnia Godelieva de Troyer. W jej przypadku lekarz przeprowadzający eutanazję złamał nawet skrajnie liberalne belgijskie prawo. Zastanawiające było na przykład to, że kilka tygodni przed uśmierceniem pacjentka wpłaciła pieniądze na konto prowadzonej przez niego fundacji. Mimo to sprawa przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka od roku nie może ruszyć. 


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jakub Jałowiczor