Zapisane na później

Pobieranie listy

Kto by pomyślał…

Że po pierwszej turze wyborów prezydenckich liderem zostanie Andrzej Duda. Wynik był zaskoczeniem nawet dla samego zwycięzcy.

ks. Marek Gancarczyk

|

GN 20/2015

dodane 14.05.2015 00:15
9

Jeden z lewicowych publicystów, lekko żartując, cieszył się, że nie zobowiązał się do zrobienia czegoś niezwykłego, jeżeli urzędujący prezydent nie wygra w pierwszej turze. Przy okazji po raz kolejny warto postawić pytanie o wartość sondaży opinii publicznej. W dużym stopniu pokazują świat, którego nie ma. Zamiast opisywać, raczej próbują go tworzyć. Przecież żaden sondaż przedwyborczy nawet nie zbliżył się do ostatecznych wyników. Jaka jest w takim razie wiarygodność setek innych sondaży. Co rusz słyszymy, że na przykład 70 proc. Polaków jest za in vitro. Albo 30 proc. opowiada się przeciwko przyjmowaniu imigrantów z Afryki. Może tak jest. Chociaż wydaje mi się, że tego rodzaju wyniki pochodzą raczej z sufitu, niż odzwierciedlają rzeczywiste poglądy społeczeństwa. Kto by pomyślał, że wśród Żydów lawinowo rośnie liczba tych, którzy w Jezusie rozpoznali oczekiwanego od wieków Mesjasza. Szacunkowe dane mówią, że około 1,5 mln współczesnych Izraelitów wyznaje Jezusa jako Boga. Dzieje się tak mimo trudności, jakie napotykają Żydzi mesjanistyczni – bo tak są określani – w swojej ojczyźnie – Izraelu. Według tamtejszego prawa obywatelem Izraela może zostać Żyd, który nie wyznaje innej religii niż judaizm. I tu zaczyna się dla Żydów mesjanistycznych problem, gdyż osoba wierząca w Jezusa jako Mesjasza uznawana jest za wyznawcę innej religii. Więcej o tym niezwykłym zjawisku, będącym znakiem czasu dla współczesnego Kościoła, na ss. 22–25. Kto by wreszcie pomyślał, że François Michelin, właściciel jednej z największych firm produkujących opony, był bardzo pobożnym katolikiem. Miał zwyczaj mówić: „Olejem napędowym w mojej firmie jest miłosierdzie”. Należał do trzeciego zakonu franciszkańskiego, codziennie uczestniczył we Mszy świętej. Często się spowiadał. Prawdziwe szczęście widział w całkowitym oddaniu się Bogu. A przy tym rozwijał swoją firmę. Obecnie koncern Michelin produkuje 150 mln opon w 72 zakładach na świecie. Więcej o tym niezwykłym człowieku na ss. 54–55.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..