Kto zdemaskuje Dyzmę?

Gabinet osobliwości, czyli pseudoelity polityczne bawią i przerażają publiczność „Syreny”.

Hanna Karolak

|

Gość Warszawski 42/2014

dodane 16.10.2014 00:00
0

Po przeniesieniu powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza na ekran przyszła pora na musical. Ostatnia premiera w Teatrze Syrena, „Dyzma” w wersji musicalowej, nie zawiodła widzów, zwłaszcza że reżyserią zajął się mistrz tego gatunku, Wojciech Kościelniak. On i Wojciech Malajkat odkryli, że powieść Dołęgi-Mostowicza jest dziś wyjątkowo aktualna. Miała brzmieć jak memento i to ostrzeżenie do dziś brzmi niezwykle groźnie: atak na zdemoralizowane i pozbawione kwalifikacji moralnych elity, które dekonspiruje „bohater dnia”, Nikodem Dyzma. Reżyser nie podpowiada nam, w których politykach możemy odnaleźć współczesnego Dyzmę, bo nie chce odrabiać lekcji za widza. Ale nie sądzę, by miał on problemy z odszukaniem negatywnych wzorców.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..