Ciąża z kodem kreskowym

„Kupię komórki jajowe”. Poniżej wymagania: typ urody kobiety, wzrost, poziom IQ. Do tego zgrabny reklamowy slogan. W internecie pojawia się coraz więcej tego typu ogłoszeń. Czy grozi nam komercjalizacja ciąży?

Pattaramon Chanbua z Tajlandii zdecydowała się zostać „zastępczą matką” z powodów finansowych. Musiała spłacić długi i posłać do szkoły dwoje dzieci. Za ok. 15 tysięcy dolarów miała urodzić dziecko pewnej australijskiej parze. Sytuacja skomplikowała się, gdy po kilku miesiącach bliźniaczej ciąży okazało się, że jedno z dzieci ma zespół Downa. „Docelowi” rodzice sugerowali aborcję, ale Pattaramon nie zgodziła się na zabicie chorego dziecka.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Weronika Pomierna