Nie zadziera nosa

Monika Zidkova – w 1995 r. miss Czech, miss Europy, w 2011 r. wybrana przez głosujących miss wszech czasów swojego kraju – codziennie wstępuje do parafialnego kościoła, żeby się pomodlić i zrobić krótki rachunek sumienia.

Barbara Gruszka-Zych

|

15.08.2013 00:15 GN 33/2013

dodane 15.08.2013 00:15
8

Kiedy wygrała zmagania dziewcząt o tytuł najpiękniejszej, opisywano ją przez wymiary ciała. 87 cm w biuście, 58 w pasie, 93 w biodrach, 173 cm wzrostu. Nie miała jeszcze skończonej osiemnastki, ale czuła, że to nie jej główny atut. Zawsze zachowywała skromność, umiar, i to była jej siła. Podczas eliminacji na Miss Europy w Istambule w Turcji ujęła jurorów naturalnością i wdziękiem osobistym. – Przed 18 laty przykleili mi etykietkę „miss” i do dziś z nią żyję, a wiem, że najważniejsze to pozostać sobą – jest przekonana. Wielu mówi, że jej się to udało. Nawet nie przerwała nauki na czas wyborów, nie zadziera nosa, nadal mieszka w swoim rodzinnym mieście – 7-tysięcznych Krawarzach, przyjaźni się nie z modelkami czy gwiazdami mediów, ale ma koleżanki, które pracują w banku, sprzedają w sklepie. – Trzeba twardo chodzić po ziemi, a nie żyć iluzjami – ma to przemyślane. – Kiedy człowiek robi szybką karierę, zwykle potem znienacka spada z drabiny, na którą wszedł.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..