Kolejne „reformy” edukacji stopniowo marginalizują nauczanie historii. A ponieważ życie nie znosi próżni, powstają inicjatywy mające przywrócić nam pamięć historyczną.
Rozmawiając z młodymi ludźmi, zauważyłam brak poczucia dumy, że są Polakami. Najlepiej wtopić się w tłum na Zachodzie i udawać kogoś innego – mówi Anna Adamkiewicz z wałbrzyskiego „Civitas Christiana”, tłumacząc, skąd wziął się pomysł na cykl spotkań historycznych. – Po wielu rozmowach stwierdziłam, że młodzi nie znają dobrze historii Polski, nie mają autorytetów i nie potrafią uczyć się na błędach popełnionych wcześnie przez naszych przedstawicieli. W czasie II wojny młodzi wychowani w 20-leciu międzywojennym oddawali życie za ojczyznę. A jak byłoby dzisiaj? Jest to pytanie nie tylko do młodych, ale i do nas. Tych, którzy ich wychowali. Nam też potrzebne jest przypomnienie naszej historii – na pewno niełatwej i dającej do myślenia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Mirosław Jarosz