To jest życie

Bogumił Łoziński

|

GN 22/2018

publikacja 31.05.2018 00:00

Nauka jednoznacznie wskazuje, że życie zaczyna się od momentu zapłodnienia. Dowodzenie, że jest inaczej, to arbitralne poglądy.

To jest życie castockphoto; JOSH SHER /east news

W czasie dyskusji o projekcie „Zatrzymaj aborcję” posłanka Joanna Scheuring-Wielgus stwierdziła w jednym z programów w TVN24: „Proszę nie mówić o płodzie jako o dziecku, proszę poczytać książki z biologii, które wyraźnie mówią o tym, że kiedy się połączy komórka jajowa z komórką męską, jest zygota, zarodek, płód, a człowiek wtedy, kiedy się urodzi, proszę poczytać książki, książki biologiczne”. Po czym dowodziła, że jeśli ktoś uważa, iż życie człowieka zaczyna się od poczęcia, to narzuca innym swój światopogląd. Stwierdzenia posłanki są typowe dla argumentacji zwolenników aborcji. Problem w tym, że to właśnie ludzie wysuwający takie tezy ujawniają brak wiedzy naukowej, empirycznie stwierdzone fakty uważają za poglądy, swój światopogląd zaś – mylnie za naukę.

Dziś początek ludzkiego życia jest naukowo stwierdzony. Spór dotyczy tego, na jakim etapie rozwoju to życie uznajemy za człowieka, co nie jest przedmiotem nauki, oraz jakie prawa powinno mieć poczęte dziecko.

Zapłodnienie początkiem życia

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.