Wspólne polsko-rosyjskie orędzie miało zainicjować proces pojednania między Polakami i Rosjanami. Po roku nie widać ani jego efektów, ani dalszych inicjatyw podejmowanych w tym duchu.
Podpisaniu orędzia towarzyszyła wymiana ikon otaczanych wielkim kultem w obu krajach: Matki Boskiej Smoleńskiej i Matki Boskiej Jasnogórskiej
Leszek Szymański /PAP
Przed rokiem, 17 sierpnia, na Zamku Królewskim w Warszawie patriarcha Cyryl I, zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, oraz abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, podpisali Wspólne Orędzie do Narodów Rosji i Polski. Dokument został przyjęty przez Konferencję Episkopatu Polski, a później odczytany we wszystkich polskich kościołach. W Rosji orędzie odczytano w moskiewskim Soborze Chrystusa Zbawiciela podczas uroczystości państwowo-religijnej z okazji 200. rocznicy zwycięstwa nad Napoleonem, a później zaakceptowali je wszyscy prawosławni biskupi. Oficjalny rytuał został więc dopełniony, jednak w intencjach autorów dokumentu nie miał on być jednorazowym aktem, ale początkiem inicjatyw i działań, do których jednak nie doszło.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.