Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • czytelnik
    12.11.2014 18:23
    szanowny autorze, czy Pan wie o czym i co napisał ?
    To jest bełkot na miarę czasów towarzysza Wiesława a nie na XXI wiek.
    doceń 0
  • petrus_silesius
    12.11.2014 19:49
    Tytuł powinie brzmieć "porażka redaktora - czyli ciemny naród wszystko kupi" . Czy pan redaktor wie ile uprawnionych do głosowania Polaków chodzi na wybory ? Nie wiele więcej, a jednak są ważne i wiążące.
    • Leszek Śliwa
      13.11.2014 09:22
      Szanowny Panie,
      Już od dawna było wiadomo, że wyniki referendum nie zostaną uznane. Separatyści zorganizowali je więc wyłącznie po to, żeby się przekonać ilu mają zwolenników i żeby pokazać światu, że większość Katalończyków chce niepodległości. Oczywiście nie oznacza to, że wszyscy, którzy nie poszli do urn to zwolennicy obecnego status quo, ale w referendach niepodległościowych zwykle stosuje się zasadę, że frekwencja musi przekroczyć 50 procent. Nawiasem mówiąc w Hiszpanii znacznie więcej ludzi niż w Polsce chodzi na wybory (w ostatnich wyborach parlamentarnych frekwencja wyniosła 71,59 proc.), słaba frekwencja w referendum jest więc dość znacząca.
      • BogdanStarzyczny
        28.11.2014 10:05
        Szanowny Panie Redaktorze!
        Szanuję Pańskie poglądy. Czy jednak musi Pan zwolenników niepodległości Katalonii nazywać separatystami? Słowo "separatysta" ma w naszym regionie pejoratywne znaczenie. Czy nie można by ich nazwać zgodnie z prawdą "niepodległościowcami". To słowo jest obojętne i stwierdzające fakt. Czy Wojciecha Korfantego też nazwałby Pan separatystą? Czy Józefa Piłsudskiego też nazwałby Pan Separatystą? Czy Romualda Traugutta też nazwałby Pan separatystą? Nazwisk mógłbym wymienić więcej. Myślę jednak, że wystarczy. Osobiście nie jestem zwolennikiem tworzenia nowych państw. Zasada autonomii całkowicie mi wystarczy (autonomii rozumianej nie tylko jako autonomii dla jakiegoś terytorium, ale również autonomii pojedynczego człowieka, której niestety coraz mniej).
        doceń 0
        0
  • Amynt
    14.11.2014 01:12
    LoPanBocku, ale cienki, cieniutki artykulik. Zenujaca agitacja, zenujacy poziom. Autor wczesniej pewnie pisal w jakiejs wschodniopolskiej gazetce PGR-owskiej. Brud, smród i obraza inteleigencji Czytelników i Wyborców.
    doceń 0
  • Leszek Śliwa
    01.12.2014 17:58
    Pan Starzyczny
    Szanowny Panie, porównanie Korfantego, Piłsudskiego czy Traugutta do katalońskich - jak Pan to określa - niepodległościowców, uważam za zupełnie nietrafione. Niepodległe państwo polskie istniało nieprzerwanie przez 800 lat i zostało zlikwidowane siłą, podbite zbrojnie, a ziemie tego państwa siłą wcielono do państw sąsiednich. Dlatego tych, którzy pragnęli odbudowy państwowości polskiej nie nazywamy separatystami, tylko niepodległościowcami.
    Tymczasem niepodległe państwo katalońskie nigdy nie istniało, Katalonia zawsze była częścią większych organizmów państwowych. W dodatku, co bardzo ważne, stała się częścią Hiszpanii nie w wyniku podboju, tylko w drodze pokojowych porozumień. Co do autonomii, Katalonia cieszy się nią w bardzo szerokim zakresie.
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Leszek Śliwa

Zastępca sekretarza redakcji „Gościa Niedzielnego”

Prowadzi stałą rubrykę, w której analizuje malarstwo religijne. Ukończył historię oraz kulturoznawstwo (specjalizacja filmoznawcza) na Uniwersytecie Śląskim. Przez rok uczył historii w liceum. Przez 10 lat pracował w „Gazecie Wyborczej”, najpierw jako dziennikarz sportowy, a potem jako kierownik działu kultury w oddziale katowickim. W „Gościu Niedzielnym” pracuje od 2002 r. Autor książki poświęconej papieżowi Franciszkowi „Franciszek. Papież z końca świata” oraz książki „Jezus. Opowieść na płótnach wielkich mistrzów”, także współautor dwóch innych książek poświęconych malarstwu i kilku tomów „Piłkarskiej Encyklopedii Fuji”. Jego obszar specjalizacji to historia, historia sztuki, dawna broń, film, sport oraz wszystko, co jest związane z Hiszpanią.

Kontakt:
leszek.sliwa@gosc.pl
Więcej artykułów Leszka Śliwy

Zobacz także