Wprowadzając stan wyjątkowy bez nazwania go stanem wyjątkowy tylko dlatego, ze aspiracje polityczne są ważniejsze od wszystkiego innego. Na wybory 10 maja nie pójdę, oczekuje też że poważni kandydaci zrezygnują w starcie.
Dobrze drogi Tomaszu tak trzymaj. Niech zostanie ten który stara się służyć Polsce i Polakom. Polska wstała z kolan . Tyle wolności ile własności . A nie sprzedać resztę Polski. Dali radę zatrzymać sprzedaż ziemi - dali
cd. dali radę nie dopuścić do bankructwa kopalnie - dali. Prawdę powiedzieć światu o obozach - dali.itd. A Ty mój drogi pracuj do 67 , a jak będziesz nie produktywny to już sposób znajdą - oto nawet zabiegać nie będziesz musiał. Zdejm różowe okulary i zacznij kminić. Czy Ty dbasz o dobro Polski czy o Unię.Pozdrawiam
Czy dali zapomogowe dwa tysiące złotych upadającym teraz firmom, zatrudniającym 9 osób, pod tyloma warunkami, że nikt ich nawet nie umie ogarnąć - czyli średnio dwie stówy na osobę? Dali.
Wybory to nie Olimpiada. Można je odwołać dwa tygodnie wcześniej. Jeśli trzeba będzie to przesuną termin wyborów by frekwencję podnieść. Zostało 47 dni i narazie nie wiadomo czy jest potrzeba zmiany terminu. Kropka.
I druga sprawa, kogo by miano szkolić? Komisje wyborcze są ochotnicze (a przynajmniej były do tej pory, bo teraz to nic nie wiadomo). Przy obecnym rozwoju epidemii za miesiąc już nikt się nie połakomi na 300 złotych z wirusem w zestawie...
Poważni kandydaci, pomimo krańcowo oryginalnej mentalności i sobie tylko wiadomego celu swoich działań, mają naprawdę dobre powody by zrezygnować. Kto mądry będzie się pchał na stanowisko, gdzie zamiast komfortu władzy, konfitur i lodów, czeka niewdzięczna, niebezpieczna, mordercza nawet harówa, krew pot i łzy w zasadzie. Z pocałowaniem ręki zostawili by te przyjemności obecnie rządzącym, najwyżej krytykując, donosząc (gdyby w ogóle jeszcze było do kogo, co już wątpliwe), sabotując, obrzydzając, wkładając kij w szprychy. Są to jednak ludzie przy wszystkich swoich "zaletach" obdarzeni jeszcze czymś jednym. Skrajnym egoizmem, butą i przy tym brakiem wyobraźni, uzasadnionym częściowo totalną ignorancją. Biedacy nie mają pojęcia co ich czeka, a na kryzysy potrafią reagować tylko tak, jak kiedy pękła rura w Warszawie. My bierzemy wodę powyżej, nas to nie rusza, a zawartość rurki wypiją ci z Płocka , a nawet Gdańska. K...wirus? Rząd się wyleczy, a reszta... niedopowiedzenie. Palec Boży sprawił, że u władzy dziś nie są, a cud byłby potrzebny by lud im dziś zaufał. Nie odpowiedzialność, ale buta zrezygnować im nie pozwoli, już lepiej by wyjść z niby "twarzą" by ktoś wprowadził stan nadzwyczajny.Na marginesie, to w rozwiązanie problemu i powrót do normalności do maja nikt chyba nie wierzy, ale na niemądre i prowokacyjne pytania, poważnie trudno dziś odpowiadać.
Zrezygnowali z prowadzenia kampanii bo nikt nie chce rządzić w trudnych czasach. A ja wolę żyrandole, nie ubustwo i choroby. Boją się odpowiedzialności. Z drugiej strony dobrze, że epidemia trafiła na doświadczonych zarządców państwa, a nie na poprzedniego prezydenta "skończył wam się chleb, to jedzcie ciastka".
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Na wybory 10 maja nie pójdę, oczekuje też że poważni kandydaci zrezygnują w starcie.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.