Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • karpik
    29.11.2019 10:47
    Smutne jest to co się dzieje w szkolnictwie wyższym.
    doceń 32
  • Transport
    29.11.2019 11:37
    To jest prawdziwy totalitaryzm, a gdzie tolerancja środowisk lgbt. Może Biedroń w PE stanie w obronie tych pokrzywdzonych osób (wykładowcy i prawnika). Czekamy na reakcję polskiego europarlamentarzysty
    doceń 37
  • Lucjan_Biel
    29.11.2019 12:09
    Lucjan_Biel
    Środowiska LGBT są wyjątkowo agresywne. Swoją skrajnie lewicową antyhumanistyczną agendę będą wprowadzać wszędzie i wszystkimi sposobami. Nie cofną się przed niczym.
    Reforma szkolnictwa wyższego umocniła lewicowców na kierowniczych i decyzyjnych stanowiskach na uczelniach wyższych. Profesor Gowin chce kłaść się Rejtanem w obronie ideologii gender na uczelniach. W tej chwili wypada mu uczynić klasyczną stójkę na dwunastnicy w rzeczywistej obronie wolności słowa.
    doceń 28
  • Tomaszszcz
    29.11.2019 17:30
    To jest ICH PSEUDOTOLERANCJA ! Oboje Panowie dobrze zrobili, bardzo dobrze! HOMOSEKSUALIZM JEST GRZECHEM ! I JEST PRZECIW NATURZE CZLOWIEKA! TO JEST PRAWDA!
    doceń 21
    • velario-new
      30.11.2019 09:16
      Czy umiesz napisać zdanie zakończone kropką, a nie wykrzyknikiem? Obserwuję Twoje wpisy w różnych wątkach i jeszcze takiego nie znalazłem:)
      doceń 36
  • Tomaszszcz
    29.11.2019 17:49
    TO CO SIE DZIEJE W SZKOLNICTWIE WYZSZYM TO ZASLUGA MINISTRA GOWINA! CZLOWIEK Z PO W RZADZIE PIS I TAKIE SA EFEKTY! CHCIELISCIE PIS TO MACIE TO NA CO GŁOSOWALISCIE !
    doceń 5
  • magdas
    29.11.2019 23:52
    "Sąd przyznał opiekę matce. Stwierdził, że zważywszy na wiek małoletnich, trudno przypuszczać, by problem identyfikacji płciowej przyjaciela ich matki budził ich szczególne zainteresowanie." A w jakim wieku dzieci nie są zainteresowane zmianą płci przez osobę mającą zasadniczy wpływ na ich wychowanie?
    doceń 15
    • Dremor_
      30.11.2019 10:01
      Dremor_
      Generalnie dzieciom może to zacząć przeszkadzać gdzieś w okolicach trzeciej klasy szkoły podstawowej, kiedy spotkają źle wychowane dzieci, które mogą im zacząć z tego powodu dokuczać. Ale do tego czasu da się wychować dzieci tak, by nie przejmowały się zdaniem bigotów.
      • magdas
        30.11.2019 19:20
        Czytaj z uwagą! Sąd podał w uzasadnieniu, że "trudno przypuszczać, by problem identyfikacji płciowej przyjaciela ich matki budził ICH szczególne ZAINTERESOWANIE". Tyle, że dzieci już w wieku 2 lat są zainteresowanie, kto jest "panem" a kto "panią" mimo, że nie rozumieją pojęcia "identyfikacja płciowa". A mam wrażenie, że już noworodki rozróżniają "mamę" i "tatę". Jeśli ktoś jest trudny do określenia, albo co więcej - zmienia płeć, będzie to budzić niepokój i zdezorientowanie dzieci w sferze poznawania świata. Powiedziałabym że mniej niebezpiecznie jest w wieku 16+, kiedy "dzieci" (w zasadzie młodzież) są już ukształtowane.
        doceń 8
        0
      • magdas
        01.12.2019 17:50
        Problemy mogą być nie tylko z identyfikacją czy z rówieśnikami. Jeśli idzie o małe dzieci, to ja bym się spodziewała raczej jakichś lęków. Wyobraź sobie, co może odczuwać dziecko, kiedy bliska mu osoba, z którą (jak zakładam) mieszka, zmienia się z wyglądu sylwetki, rysów twarzy, głosu, sposobu poruszania się i w końcu z wujka staje się ciocią. Kimś zupełnie innym. (Tu przypomnij sobie bajki o zamienianiu ludzi np. w zwierzęta, kamienie, pianę morską itp. - negatywne; albo pozytywne np. w anioły). Zauważ, że ta zmiana jest niezależna od pragnień dziecka i nie może ono nic na nią poradzić, nawet gdyby chciało zachować wujka, bo np. go lubi. Wujek znika i nigdy już go nie będzie. (Przypomina to śmierć, ale zamiast nadziei, że kiedyś się spotkamy jest wielki znak zapytania - to dla trochę starszych dzieci.) Pojawia się za to ciocia, którą dziecko może polubić, ale może być też na nią złe, że "odebrała" jej wujka, zastąpiła go, bo tak chce. Do tego może dochodzić problem rozchwianych hormonów u osoby zmieniającej płeć i zmieniających się relacji tej osoby z matką dziecka.
        doceń 6
        0
      • magdas
        01.12.2019 18:01
        Tak szczerze, to ja jestem dobrze dorosła, a czuję się nieco zdezorientowana wobec osoby o wyglądzie androgynicznym w bardzo równych proporcjach. Kiedyś zastanawiałam się widząc taką osobę w pociągu, czy zwrócić się do niej/niego "proszę pana", czy "proszę pani". I jak on/ona zareaguje na wybraną (losowo?) przeze mnie formę. Na szczęście nie musiałam nawiązywać kontaktu, bo sprawa,o którą chodziło, rozwiązała się sama... Może to drobiazgi w sporadycznym kontakcie, ale przy wspólnym zamieszkiwaniu już nie.
        doceń 6
        0
      • Dremor_
        02.12.2019 12:46
        Dremor_
        Na jakiej podstawie spodziewasz się leków u dzieci? Psychologia rozwojowa dziecka przeczy temu, co mówisz, dzieci nie mają wrodzonych wzorców, opisana sytuacja będzie elementem ich naturalnego poznania świata. Problemy mogą być jedynie kulturowe, ale to już kwestia dobrego wychowania.
        doceń 3
        0
      • Dremor_
        02.12.2019 12:51
        Dremor_
        Jak masz problem jak się zwrócić do osoby transseksualnej, to powiedz tak, jak Ci się wydaje. Jak nie trafisz, to Cię taka osoba poprawi i tyle. Osoby transseksualne bardziej boli zwracanie się bezosobowo, albo z użyciem rodzaju nijakiego, niż pojedynczy błąd. A przy wspólnym zamieszkiwaniu problem jest jeszcze mniejszy - zwyczajnie używasz tej formy, jaką sobie dana osoba życzy.
        doceń 3
        0
      • magdas
        03.12.2019 09:59
        Człowiek ma "wstępne oprogramowanie". Jeśli to, co dziecko poznaje o świecie, nie daje mu poczucia bezpieczeństwa, to rodzi to lęk pierwotny (na bardzo wczesnym etapie życia), lub (na późniejszych etapach) lęki przed konkretnymi sprawami. To nioe jest kwestia kulturowa.
        doceń 4
        0
      • Dremor_
        03.12.2019 10:30
        Dremor_
        Znasz choć jeden przypadek, gdy dziecko odczuwało lęk pierwotny w obliczu terapii osoby transseksualnej? Bo w drugą stronę są liczne przykłady osób transseksualnych wychowujących dzieci. Z problemami spotykali się głównie rodzice nastolatków i były to wyłącznie kwestie kulturowe.
        doceń 1
        0
      • magdas
        04.12.2019 20:57
        Nie znam żadnego małego dziecka wychowywanego przez osobę, która jest w trakcie zmiany płci. Piszę na temat tej konkretnej sprawy, o jakiej mówi artykuł powyżej. Nie wiem, co było przyczyną tych słów adwokata: "Natomiast z pełną mocą w imieniu mocodawcy wskazywałem uwagi na szereg zjawisk dotyczących dzieci mojego klienta i niepożądanych z jego punktu widzenia jako ojca. To było nie tylko moim prawem, ale i obowiązkiem", ale dochodzę do wniosku, że rzeczywiście taka sytuacja może mieć miejsce.
        doceń 1
        0
  • Eugeniusz_Pomorze_
    01.12.2019 11:25
    No proszę...! - @Dremor ciągle aktywny. Dzień bez manipulacji i półprawd na temat Kościoła Katolickiego i wartości chrześcijańskich byłby przecież dniem straconym...
    • Dremor_
      01.12.2019 14:00
      Dremor_
      Czy ja się gdzieś tu wypowiedziałem o Kościele Katolickim, albo o jego wartościach? Rozmawiamy przecież o psychologii rozwojowej dzieci na podstawie której sąd wydaje orzeczenie.

      Nie żyjemy w państwie wyznaniowym, żeby sądy miały kierować się wyłącznie etyką chrześcijańską. A jeśli Cię to razi, to chyba w pierwszej kolejności powinieneś zacząć protestować, że sądy w Polsce orzekają rozwody. Przecież rozwody są niezgodne z wartościami chrześcijańskimi, prawda?
      doceń 30
  • TOMTOM
    01.12.2019 21:15
    Sprawa głupia. Jak pewnie dziesiątki innych spraw. Ale uwaga - tu jest magiczne czteroliterowe słowo klucz. ;) Dzięki temu już wiadomo, że to jednak nie jest sprawa, jak inne gdzie np. pana Mecenasa mógłby pozwać np. Obrażony alkoholik albo miłośnik komiksów. W tym przypadku bowiem stoją za wszystkim prawdziwe siły zła. (Powyżej długi fragment o Szatanie, warto się zapoznać) Co najmniej od czasów rewolucji francuskiej markiza de Sade wprowadzają dżender do szkół, mamią dzieci, a do tego lis farbowany Gowin, no i że obozy koncentracyjne to przez Oświecenie i w ogóle, więc to nie jest z całą pewnoscią głupia sprawa wywołana przez jakiegoś urażonego i przewrażliwionego, bo tak by było w każdym innym przypadku, ale nie w tym Tutaj to jest SPRAWA (A może nawet SPRAWA!!!) ;)
    doceń 34
    • Dremor_
      02.12.2019 12:56
      Dremor_
      Sprawa jest prosta, wręcz banalna. Jeśli adwokat obraził daną osobę, to powinien odpowiedzieć za to. Robienie sensacji akurat z tego, że sprawę zgłosiła osoba transseksualna jest szukaniem sensacji na siłę, ale taka jest ostatnio linia ideologiczna GN, by wyolbrzymiać każdą taką sprawę. To budzi w niektórych wrażenie, że jakieś złowrogie siły pragną czyjejś zguby.
      doceń 17
      • TOMTOM
        02.12.2019 14:03
        Pewnie nawet jakby ukradł mleko z osiedlowej Biedronki to nie byłby po prostu zwykłym złodziejem. ;)
        doceń 18
        0
      • Dremor_
        02.12.2019 14:05
        Dremor_
        No nie, byłby to spisek światowego..., a nie, przepraszam, nie te czasy.

        Ale narracja bardzo podobna, jak przed wojną.
        doceń 6
        0
  • dirk
    03.12.2019 17:46
    Zależy na jakim poziomie naukowości był ten wykład. Bo naukowa dogłębna analiza skutków dla zdrowia fizycznego i psychicznego nietypowych zachowań seksualnych byłaby bardzo interesująca, ważna i potrzebna. Jak na przykład informacje o pojawianiu się nowotworów w miejscach gdzie ich dotąd nie bywało, np. w gardle. Pewnie są i inne skutki i problemy somatyczne, a na pewno niezliczona liczba psychologicznych i neuropsychiatrycznych. Temat niewątpliwie wart jest badania i informowania ludzi o zagrożeniach i konsekwencjach. Jeśli wykład ograniczał się do spraw oczywistych i powszechnie znanych, nie wnosząc wiele nowego, był może zbędny, ale wyrzucanie kogoś z uczelni także, zwłaszcza jeśli zwrócenie uwagi na problem zapoczątkuje jego dalsze rzetelne naukowe badanie.
    • Dremor_
      03.12.2019 19:00
      Dremor_
      Slajdy z wykładu i jego streszczenie można znaleźć na stronie "To tylko teoria". Generalnie nic nowego, standardowe tendencyjne powtarzanie "argumentów" opartych o mylenie korelacji z przyczynowością. Np., że geje częściej zapadają na depresję, czy alkoholizm, ale z fałszywą sugestią, że skłonność wynika z samej orientacji, a nie z braku akceptacji w społeczeństwie. Do tego wykładowca dokonywał ideologicznej oceny przedstawionych treści, co nie powinno mieć miejsca podczas wykładu naukowego.
      doceń 4
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama