Nowy numer 13/2024 Archiwum
  • Maluczki
    21.03.2016 13:01
    "Dwa dlatego, że skoro PiS było gotowe ryzykować walkę o Trybunał Konstytucyjny, idąc w tej sprawie, być może, dalej niż musiało, to znaczy, że determinacji w sprawach uznanych za ważne tam nie brakuje."

    Pan nie wie co Pan pisze!
    Widać Panu też nie pasuje ten rząd.
    Do KODu już Pan należy?
    • antoni.p
      21.03.2016 13:51
      Polityka prorodzinna to nie bułka z masłem. w tak zróżnicowanym społeczeństwie to nie takie oczywiste, że determinacja w sprawach uznanych za ważne wystarczy. Pan F.K. do KOD nie należy, a nawet jako kodowiec decyzji o aborcji nie podejmie . Ustawowo nie można nakazać być obrońcą życia od poczęcia. Ale już dziś można sądzić za zabójstwo , czy za nie udzielenie pomocy i co z tego wynika? Prawo naturalne wpisane w psychikę człowieka głosi -n i e z a b i j a j ! Językiem-też !
      • Maluczki
        21.03.2016 14:23
        Sam należę do krucjaty modlitewnej w obronie życia i wiem co to jest aborcja.
        Pan Kucharczak widać nie rozumie, że gdyby PiS pozwolił na powstanie takiego TK jak PO zresztą z prezesem TK uknuli, to żadna ustawa antyaborcyjna by nie została uznana za zgodną z Konstytucją, no i inne ustawy też.
        Nie rozumie pan Kucharczak, że obecnie rząd i parlament mają tyle kłopotu z uporządkowaniem spraw po rządach PO, z odpieraniem ataków z UE, imigrantami, z "opozycją totalną" i wiele innych nienormalnych utrudnień, że domaganie się obecnie załatwienia sprawy ustawy antyaborcyjnej, jest działaniem wspierającym przeciwników obecnej władzy. Jest dodatkowym dolewaniem oliwy do ognia walki z obecną władzą.
        Pan Kucharczak nie rozumie też, że najskuteczniejszą walką z aborcją jest przedstawianie ludziom, szczególnie młodym, prawdy o aborcji, oraz nauka młodzieży o tym co to jest miłość oblubieńcza, co to jest miłość małżeńska i małżeństwo, a te sprawy nie są domeną władzy. Gość Niedzielny nie jest aktywny w tych dziedzinach, o duchownych nie wspomnę.
        Gdy sprawy władzy się unormują i ludzka świadomość w tej dziedzinie wzrośnie, to przyjdzie czas i na ustawę.
        Najlepszą obroną życia są kochający się rodzice dziecka!
        Ci, którzy chcą zabić swoje dziecko, to i tak je zabiją i ustawa tego nie zatrzyma, tak jak ustawa zabraniająca kradzieży, tej kradzieży nie likwiduje.
        Można by jeszcze wiele, ale niech to wystarczy.
        Większy grzech w sprawie zabijania dzieci poczętych mają ludzie Kościoła niż ustawodawcy! W Kościele już całkiem zapomniano co znaczą Przykazania Boże, a Szóste Przykazanie w szczególności, a właśnie łamanie tego Przykazania jest główną przyczyną mordowania dzieci w łonach matek!!!
        No i jakby na drwinę biskup pisze, że grzech jest drogą do Boga. No więc grzeszcie dalej!
        doceń 14
        0
      • Leo
        21.03.2016 14:50
        Maluczki, nie byłeś taki liberalny w innych przypadkach. Ale teraz trzeba bronic PiS, więc się nawet "zniuansuje" wymagania moralne. Człowieku, małe dzieci w Polsce legalnie mordują, rozumiesz? Co ty bredzisz że "najskuteczniejszą walką z aborcją jest przedstawianie ludziom, szczególnie młodym, prawdy o aborcji, oraz nauka młodzieży o tym co to jest miłość oblubieńcza, co to jest miłość małżeńska i małżeństwo". Jak kogoś na ulicy mordują, to też będziesz sprawcom gadał o miłości oblubieńczej? Polacy odwracają się od aborcji głównie dlatego, że prawo w większości przypadków uznaje ją za przestępstwo. Prawo ma najmocniejszą funkcję wychowującą.
        doceń 16
        0
      • Maluczki
        21.03.2016 15:08
        Na Śląsku i w innych regionach, gdzie był zabór pruski, stosowano wychowanie pruskie. Polegało ono w zasadzie na tresurze, czyli wszelkie zachowania były wymuszane na dziecku przemocą bez tłumaczenia co i dlaczego.
        Zdaje się, że niektórzy piszący byli tą metodą wychowywani/tresowani.
        Wychowanie jest to wstępne ukształtowanie świadomości człowieka.
        Tresura nie kształtuje świadomości, tylko wymusza zachowania.
        doceń 6
        0
      • Maks
        21.03.2016 15:09
        @Maluczki

        Przepraszam, ale gdzie Ty chadzasz na te krucjaty modlitewne?

        Idą Święta, nie chcę przez Ciebie popaść w niezdrową irytację, ale mam prośbę, byś na spokojnie przeczytał co napisałeś i sobie to bardzo głęboko przemyślał. Mam dziwne przeczucie, że głównym zamiarem Twojego wpisu jest prowokacja.

        To, że dzieci są zabijane w imię prawa na całym świecie, a my na to spokojnie patrzymy ze swoich kanap i foteli, być może odbije nam się bardzo niedobrą czkawką po tamtej stronie rzeki-może nam być naprawdę wtedy przykro. I w związku z tym, że to nadal trwa, w naszym kraju też, możemy jedynie próbować ratować resztkę naszej godności, choćby takim zaostrzeniem ustawy, bo na zbawienie nas może być już za późno.
        doceń 19
        0
      • Maluczki
        21.03.2016 18:54
        @Maks!
        To Ty chyba prowokujesz, bo z Twojego wpisu wynika, że katolicyzm masz na dystans.
        Na krucjaty modlitewne się nie "chadza", tylko bierze się w niej udział. Jeżeli chcesz się dołączyć, to proszę bardzo masz adres:
        modlitwa@krucjata.org.
        doceń 0
        0
      • Hydrus
        23.03.2016 14:55
        Maluczki, to na tej krucjacie o tych niuansach mówili, czy wyczytałeś w Ewangelii?
        doceń 3
        0
    • Maks
      22.03.2016 08:13
      Maluczki.

      Na krucjaty się nie chadza? A jak się na nie dostać? Na skrzydłach? Czy tylko samochodem można? Nieważne.

      Nie mnie oceniać mój własny katolicyzm i nie zamierzam tego robić, zwłaszcza publicznie. Komentuję jedynie Twoje słowa o tym, że żadna ustawa zaostrzająca prawo aborcyjne nie jest potrzebne, a większy grzech za aborcyjny holocaust ponoszą duchowni a nie ustawodawcy. Wydaje mi się, że się za bardzo rozpędziłeś, choć jak mniemam intencje masz dobre.

      Idąc dalej tokiem Twojego rozumowania żadne ustawodawstwo ani żaden wymiar sprawiedliwości nie jest potrzebny, wystarczy że ludzie się zmienią. Być może. Brzmi to pięknie i generalnie tez tak uważam. Tyle że to utopia, bo człowiek jest grzeszny z natury i jak go się nie będzie pilnowało to będzie grzeszył jeszcze bardziej. Do tego służy prawo. Samo w sobie prawo nic nie załatwi. Im będzie bliższe prawu naturalnemu i przykazaniom Bożym tym będzie lepsze.

      Pozdrawiam.
      doceń 10
      • Maluczki
        22.03.2016 09:34
        Nie! To nie jest mój tok rozumowania!
        Zabijanie dzieci w najwcześniejszym stadium ich rozwoju uważam za najohydniejszą zbrodnię tego świata!
        Mój tok rozumowania jest taki, że ta zbrodnia nie powinna być łagodniej traktowana od innych zbrodni, a tak obecnie jest i nie powinno być rozdziału na inne traktowanie zabójstwa ludzi po urodzeniu i tych przed urodzeniem. Wszystkie te zabójstwa powinny być objęte tym samym paragrafem, z tym, że zabójstwo dziecka w łonie matki, powinno być objęte najsurowszą karą.
        Mój tok rozumowania jest też taki, że w tej chwili podejmowanie tej sprawy jest dolewaniem oliwy do antypisowskiego ognia i jest dodatkowym bodźcem dla wszystkich lewaków polski, a szczególnie zagranicznych, aby się mobilizować przeciwko rozpoczynającej swoje rządzenie nowej formacji politycznej.
        Poza tym trzeba też pamiętać, że życie człowieka nie zależy tylko od urodzenia, ale od wielu innych spraw, o które zupełnie nie dbamy i wręcz je olewamy i to też jest rodzajem zabijania ludzi.
        Jak wielka głupota panuje w Kościele katolickim, w którym całe Pite Przykazanie sprowadza się do zabijania poczętych dzieci, a zupełnie pomija się wszystkie inne rodzaje zabijania, choćby to powodowane brakiem możliwości zdobywania środków do życia, czy truciem żywności. Przecież jeszcze trochę wszyscy będziemy chorzy na raka, czy inne nieznane dotąd choroby, które będą skutkiem mutacji żywych organizmów spowodowanych promieniowanie, toksynami, manipulacjami genetycznymi i innymi czynnikami.
        Czyżbyśmy mieli ciasnotę w główkach spowodowaną konsumpcjonizmem i egoizmem?
        doceń 3
        0
      • Maks
        22.03.2016 10:14
        Maluczki

        No dobrze, już lepiej rozumiem co chciałeś napisać, ale nadal się uprę, że stosujesz błędną logikę. Skoro nie wolno zabijać dzieci, to w tej chwili pierwsze co można zrobić z automatu, to zakazać tego prawnie. Czy nas coś to kosztuje? Potem można zająć się innymi aspektami. Dolewać oliwy do antypisowskiego ognia? No i co z tego. Nie my jestesmy dla polityki, tylko polityka dla nas. Co mnie obchodzi antypisowski ogień, skoro trzeba ratować życie bezbronnych istot. Zauważyłeś, że argument o tym, że "lepiej nie teraz, lepiej nie zaogniać, poczekajmy" zaczyna mieć już siwą brodę ze starości? Kiedy jak nie teraz gdy jest parlamentarna większość?

        Czy KK powinien zajmować się problemem żywności? Mam wątpliwości. Można tu swobodnie obrócić Twój sposób argumentacji przeciw Tobie samemu: niech się Kościół nie zajmuje żywnością, jak ludzie się poprawią to i żywność się poprawi.

        Kościół to, przypominam, nie tylko hierarchia, ale i my wierni. Reasumując. Ustawa nie zakończy zabijania dzieci, ale z pewnością je ograniczy, a poza tym w sensie moralnym naznaczy je w oczach tych świeckich, którzy mają kłopot z rozeznaniem co jest dobre, a co złe. Lepiej mieć tę ustawę, czy lepiej jej nie mieć, ja się pytam.
        doceń 7
        0
      • Maluczki
        22.03.2016 10:47
        Tak kosztuje nas, albo może kosztować! Nie zdajesz sobie sprawy z zagrożenia jakie wisi nad Polską ze strony sił zła i każde działanie wspierające te siły, jest działaniem przeciw temu, o co Ci chodzi.
        Nie obchodzi Cie antypisowski ogień? A jeżeli antypisowski ogień obali obecny porządek w Polsce, to do kogo się zwrócisz ze swoimi żądaniami? Do lewaków? Już widzę jak skwapliwie chcą wypełnić Twoje żądanie.
        Co to znaczy KK?
        Kościół, to są wszyscy ludzie wyznający Chrystusa i w takim rozumieniu jak najbardziej ma się zajmować żywnością. Jeżeli zaś chodzi Ci o duchowieństwo, to oni nie muszą się tym zajmować, chociaż mogą, ale mają OBOWIĄZEK o ty nauczać, a tego nie robią!!!
        Ustawa jest tylko jedną z dróg zapobiegania mordowaniu i to nie tą najskuteczniejszą. Jest oczywiście ważna i należy dążyć do tego, aby prawo było sprawiedliwe, ale nie należy w stanowieniu porządku postępować pochopnie, bo wtedy można więcej zepsuć niż naprawić, a wtedy to też będzie winą.
        doceń 2
        0
      • Maks
        22.03.2016 11:26
        Maluczki

        Nie obchodzi mnie antypisowski ogień, ważniejsze jest chronienie życia nienarodzonych dzieci. Nigdy nie będzie "dobrego" momentu. Zawsze będzie wrzask i tupanie. Po to głosowałem na PIS, żeby się nie przejmował gadaniem tylko robił swoje. To jest walka dobra ze złem. Zawsze można oberwać, ale to znaczy, że mamy nie walczyć? Pozostańmy przy swoich zdaniach, ja jestem za tym, żeby jak najszybciej powstrzymać, choćby prawnie, morderców w kitlach.
        doceń 11
        0
    • jur
      22.03.2016 15:07
      Oj Maluczki , Maluczki - Śląsk był w zaborze pruskim ?
      • Maluczki
        22.03.2016 18:27
        A w jakim? W ruskim?
        doceń 0
        0
      • tantenora
        22.03.2016 21:38
        @Maluczki

        Skoro Śląsk był w zaborze pruskim, według Ciebie, to proszę, podaj mi który to rozbiór przyłączył ziemie dajmy na to obecnie zajmowane przez GOP do Królestwa Prus. Jestem niezmiernie ciekaw.
        A jeśli "myślisz skrótem" pisząc o zaborze pruskim to jak być zareagował, gdyby Ukraina twierdziła, że przed II wojną świtową Lwów był w zaborze polskim?
        doceń 3
        0
      • Maluczki
        23.03.2016 10:37
        Zabór, jest to zabranie komuś czegoś przemocą, podstępem, lub w inny niesprawiedliwy sposób.
        Czy to ważne kiedy to było? Moja Babcia nie chodziła wcale do polskiej szkoły, bo urodziła się i wychowywała pod pruskim zaborem, a potrafiła czytać po polsku lepiej niż niejeden lektor. O czym może to świadczyć? Nie ma żadnego znaczenia to, kiedy zaboru dokonano. Pomyliły się Wam chyba rozbiory z zaborami, no ale nie szkodzi.
        Jeżeli chodzi o Wschód, to zgadza się! To, co robili Niemcy na zachodzie Polski, to Polacy na zachodzie Ukrainy.
        Poza tym nie miałem zamiaru robić wykładu z historii, tylko chciałem wspomnieć o wychowani pruskim, które wtedy było powszechnym w całych Prusach, a które ukształtowało pewną mentalność i stworzyło potrzebny klimat niemieckiemu totalitaryzmowi.
        doceń 0
        0
      • tantenora
        23.03.2016 13:29
        @maluczki
        Twoja wiedza historyczna poraża. Interpretujesz fakty tak by się zgadzały z Twoją tezą. Bledną tezą. A więc po pierwsze większość historyków uważa że Śląsk w końcu IX wieku był podporządkowany Wielkim Morawom. Najprawdopodobniej X wieku był podporządkowany Czechom. Później tak wchodził w skład państwa Polan. W latach 1327-1336 większość księstw śląskich złożyło hołd Janowi Luksemburskiemu. W 1536 wraz z całym królestwem Czech Śląsk przypadł Habsburgom. Do Polski Śląsk wrócił w wyniku plebiscytu. Kiedy wiec Prusy zabrały Śląsk Polsce. Przypomnę że księstwo pruskie utworzono na podstawie traktatu krakowskiego w 1525. Od co najmniej dwóch wieków Śląsk ni należał już do królestwa Polskiego. I żeby nie było że jakimś germanofilem jestem. tak wielkopolska byla pod zaborem pruski. Śląsk nigdy.
        doceń 4
        0
      • tantenora
        23.03.2016 13:41
        @maluczki
        I jeszcze jedno. Zabór pruski jest pojęciem historycznym mającym odpowiednią definicję. Nie możesz go dowolnie interpretować bo idąc tym kierunkiem mamy "polskie obozy koncentracyjne". Były na terenie Polski? Były. Więc o co chodzi? Tak właśnie do takich tez, słusznie przez władze tępionych, prowadzi dowolna interpretacja pojęć historycznych.
        doceń 3
        0
      • Hydrus
        23.03.2016 15:11
        Maluczki, naucz się najpierw historii Polski i państw ościennych a później zabieraj głos w tej materii.
        A co do aborcji, to PiS rządzi już dostatecznie długo, by zmienić przepisy zezwalająca na bezkarne zabijanie dzieci nienarodzonych. Jakoś w innych sprawach potrafili zmienić bardzo szybko przepisy. Szczególnie tam, gdzie chodziło o stołki dla "swoich". W tej mają problem. Po prostu nie chcą nic zmieniać, bo jest im tak wygodnie. A i profity z tego żadne. Żadnych stołków do obsadzenia.
        doceń 3
        0
      • Anonim (konto usunięte)
        23.03.2016 18:01
        Śląsk nie był nigdy pod zaborem pruskim, ale niemieckim tak. W momencie kiedy w 1939 roku niemieckie wojska wkroczyły do polskiej części Górnego Śląska, ów część Śląska stała się okupowana przez Niemców.
        doceń 0
        0
      • Maluczki
        23.03.2016 18:47
        @tantenora!
        Jeżeli Śląsk nigdy nie był pod zaborem pruskim/niemieckim, a od iluś wieków panowali tu Niemcy, to skąd na Śląsku wzięło się tylu Polaków? Tu powinni być sami Niemcy! Nieprawdaż?!
        Poza tym powtarzam jeszcze raz: Nie piałem o historii Niemiec, tylko o wychowaniu pruskim w odniesieniu do postawy, że wszystko musi być w prawie zakazane, bo jak nie to wolno robić wszystko, co nie jest zakazane bez względu na Przykazania Boże i wszelką moralność. Taka postawa jest owocem właśnie wychowania, a raczej pruskiej tresury.
        doceń 1
        0
    • Przemo
      24.03.2016 09:24
      "Pan Kucharczak nie rozumie też, że najskuteczniejszą walką z aborcją jest przedstawianie ludziom, szczególnie młodym, prawdy o aborcji, oraz nauka młodzieży o tym co to jest miłość oblubieńcza, co to jest miłość małżeńska i małżeństwo, a te sprawy nie są domeną władzy. Gość Niedzielny nie jest aktywny w tych dziedzinach, o duchownych nie wspomnę."

      Gość Niedzielny nie pisze o miłości oblubieńczej? O miłości małżeńskiej? O małżeństwie? O prawdzie o aborcji? Duchowni tez nie? To jakiego Gościa Niedzielnego ty czytasz,e tak sądzisz? Jakieś wydanie z alternatywnego wszechświata?
      • Maluczki
        24.03.2016 10:18
        Wiesz chociaż co to jest miłość oblubieńcza, albo małżeńska?
        Jeżeli wiesz, to napisz, bo inaczej pomyślę sobie, że nie wiesz co piszesz.
        Gość Niedzielny w ogóle mało pisze o Przestrzeganiu Przykazań Bożych. Gość Niedzielny, to jest taka przybudówka do Tygodnika Powszechnego. Gość Niedzielny więcej szkodzi Kościołowi niż pomaga, jest katolicki tylko tak na niby.
        doceń 0
        0
      • Leo
        26.03.2016 10:58
        Maluczki, jeśli Gość Niedzielny jest przybudówką do Tygodnika Powszechnego, to katechizm jest przybudówką Gazety Wyborczej.
        doceń 1
        0
    • Salmon
      29.03.2016 18:26
      "Gość Niedzielny, to jest taka przybudówka do Tygodnika Powszechnego."

      Nie rozśmieszaj mnie. Prędzej już twoje argumenty przeciwko wprowadzeniu prawa antyaborcyjnego są bliższe opcji lewackiej i katolików liberalnych.
      doceń 0
  • prolifer
    21.03.2016 13:34
    Niech PiS nie czeka! Trzeba działać natychmiast, jeszcze dzisiaj w nocy! Zdążą pod wodzą Jarosława Kaczyńskiego. Przed świtem Prezydent Andrzej Duda ustawę podpisze. Jest Wielki Tydzień, czas na działanie.
    doceń 19
  • Maks
    21.03.2016 13:36
    Kiedy Autor pisał dobrze o pewnych posunięciach PiS to słyszał, że jest Pisiorem. Teraz gdy skrytykował, to go zapisują do KOD-u. Komiczne.

    Swoją droga faktycznie teraz się okaże jak to jest z tym szacunkiem PiS-u dla wartości chrześcijańskich. I nie tylko chrześcijańskich, bo ja byłem przeciwnikiem aborcji zanim się nawróciłem.
    doceń 29
  • CYnick
    21.03.2016 14:10
    CYnick
    Brawo. Odważny tekst. Wyczuwam już pewien niepokój w szeregach. No bo cóż, jak to ktoś powiedział:

    ...na złodzieju czapka z norek...

    • krut00
      21.03.2016 17:12
      @ cynik - Jak zwykle przekręciłeś,

      Na złodzieju czapka gore.
      dodam - nawet taka z norek.
      Jeszcze i to cię pouczy:
      Kradzione nie tuczy.
      • CYnick
        21.03.2016 20:47
        CYnick
        Drogi krut00, zanim narazisz się komuś na poważnie zechciej spuścić trochę ciśnienia i zauważ:
        1. ja nie cynik, a CYnick.
        2. czapka właśnie z norek no... na tym złodzieju przecież.

        Nastaw się na odbiór, jak nie rozumiesz niuansów. A zdaje się o główny temat to nie zahacza.

        Jak śpiewał Młynarski: ...pan mnie wyczuwa??? No i okulary koniecznie.
        doceń 5
        0
  • gość11
    21.03.2016 15:00
    faktycznie jak rząd każe rodzić zgwałconym nastolatkom, to to będzie źle. ale nie ma problemu, gospodarka głupcy! o tym niech rozprawiają bo na razie jest karuzela stanowisk jak powiedział Kukiz: TKM.
    doceń 6
  • Hydrus
    21.03.2016 18:53
    Też, jestem ciekaw jak PiS z tego wybrnie. Może do tego czasu wybudują więcej toalet? Prawdą też jest, że będąc w opozycji PiS miał dużo do powiedzenie w sprawach światopoglądowych. A teraz cicho-sza.
    doceń 14
    • odpowiedź
      21.03.2016 21:12
      PiS pobiegnie do Rydzyka i biskupów a oni ogłoszą, że ma być "po staremu" i sprawa przycichnie.
      doceń 4
    • małorolmałolat
      22.03.2016 01:18
      na zdrowy rozum najpewniej wybrnie tak: projekt bedzie mielony w nieskończoność w komisjach i konsultacjach. Wciąż będą zapowiadać, że już-już trafi na sesję. Nie zdążą do końca kadencji, a wtedy obiecają, że jeśli wygrają ponownie, to zajmą się sprawą
      doceń 11
      • Hydrus
        22.03.2016 12:20
        I to jest bardzo prawdopodobny scenariusz.
        doceń 5
        0
  • Marcin
    21.03.2016 20:17
    Samo to że trzeba zbierać podpisy i zgłaszać projekt ustawy obywatelskiej pokazuje jaki PiS ma stosunek do tego morderczego procederu.
    doceń 11
  • passenger
    21.03.2016 20:24
    Jarosław Kaczyński nigdy nie był głęboko wierzącym człowiekiem. Dla niego dużo ważniejsze jest zdobycie i utrzymanie władzy niż zabijanie się o wartości. Niestety...
    Zastanawiam się tylko czy w moralności Redaktora Kucharczaka gorszym jest ten kto otwarcie mówi, że nie poprze rozwiązań zakazujących aborcję czy jednak ten kto deklaruje i łudzi ludzi dobrej wiary, że chce "dobrej zmiany" ale w efekcie jest to tylko czysta manipulacja i mydlenie oczu aby dorwać się do koryta.
    doceń 13
  • Kris
    21.03.2016 21:08

    Brawo cenzor!
    doceń 7
  • uwaga
    21.03.2016 21:08

    "dla kierownictwa PiS sprawa obrony życia dzieci nie jest ważna".

    Wielkiego odkrycia Pan nie dokonał.

    doceń 11
  • elcapitan
    21.03.2016 21:47
    ciekawe co by powiedział pan redaktor gdyby to jego córce ciąża zagrażała życiu? czy nadal byłby przeciw aborcji?
    • Maks
      22.03.2016 08:19
      Elcapitan

      Popytaj lekarzy to Ci powiedzą, że w zasadzie nie ma czegoś takiego w medycynie, że trzeba zabić dziecko aby ratować matkę. Zawsze lekarze robią co mogą żeby uratować i matkę i dziecko. Ten argument to stary, wyświechtany lewacki bzdet. Tak samo jak ten o poczęciach w wyniku gwałtu - może też należałoby zabijać narodzone dzieci, na przykład te które źle się uczą, albo wzięły się za narkotyki, przecież to też trauma dla rodziców.

      Można iść jeszcze dalej. I zakazać prowadzenia samochodu, bo na drogach są wypadki. Zlikwidować schody, bo ludzie czasami spadają i rozbijają sobie głowy. Pole manewru dla lewackiej retoryki i demagogii jest bardzo szerokie.

      • elcapitan
        22.03.2016 09:44
        właśnie czekałem na te "argumenty" w stylu: lewacki bzdet, lewacka retoryka, lewacka demagogia. widzę że w ogóle nie rozumiesz tematu.w takim razie, wg ciebie to powinienem być za zakazem uprawiania seksu bo przecież może być z tego ciąża.
        doceń 7
        0
      • elcapitan
        22.03.2016 10:20
        Powtarzam Ci po raz kolejny. Żaden lekarz na świecie nie decyduje: zabić dziecko, aby uratować matkę, lub nie zabić. To medyczna mitologia stworzona przez lobby pro-aborcyjne i rozmaitych wspierających ich "pożytecznych". Na samym końcu tego typu argumentacji jest ogromny biznes środków wczesnoporonnych i aborcyjnych obozów śmierci zwanych klinikami.
        doceń 9
        0
      • Maks
        22.03.2016 10:39
        Pardon, nadal z uporem maniaka wpisuję w okienko "Autor" osobę do której kieruje komentarz.
        doceń 1
        0
      • elcapitan
        23.03.2016 21:50
        szkoda dalej ciągnąć ten temat i zaśmiecać internet.każdy i tak pozostanie przy swoim.dziękuje.
        doceń 0
        0
    • Bronak Kamarołski
      22.03.2016 23:10
      elcapitan. Dla Twojej informacji, to są argumenty "Można iść jeszcze dalej. I zakazać prowadzenia samochodu, bo na drogach są wypadki. Zlikwidować schody, bo ludzie czasami spadają i rozbijają sobie głowy. ", których Ty nie potrafisz dostrzec.
      Ty zaś piszez, że kotoś pisze o lewackiej retoryce. I pisze słusznie, bo lewacka retoryka celowo unika argumetów dokładnie tak, jak Ty to robisz
      doceń 5
  • Martek
    21.03.2016 22:57
    Elcapitan,czy ty przytaczasz taki argument bo sam,osobiście doświadczyłeś takiej sytuacji czy przeczytałes go podczas codziennej lektury Gazety Wyborczej?
    • elcapitan
      22.03.2016 09:35
      kolejny prawicowy katolik który nigdy nie miał w ręku KKK.pewnie jesteś też za karą śmierci, bo to takie nielewackie.a tak poza tym to czytam "Tygodnik Powszechny" a nie GW.
      doceń 6
  • mastera
    21.03.2016 23:07
    " nie lękajcie się, jam zwycięzył świat "
    czy myślicie, że zwycięstwa wyborcze w ub. roku były li tylko dziełem ludzkim?
    mam nadzieję, że członkowie PIS mają tego pełną swiadomośc, że bez pełnego zaufania Bogu Wszechmocnemu nic nie zdziałają w Ojczyźnie i że zawierzą Mu swe wszystkie działania. A naszym zadaniem jest modlić się o to gorąco.
    doceń 4
  • ABC ...
    21.03.2016 23:11

    Panie Franciszku,
    czy naprawdę uważa Pan, że ustawą anty- (czyli nakazy i zakazy) - nawet najbardziej restrykcyjną można rozwiązać problem.
    A może raczej potrzebna jest tzw. "praca organiczna" czyli od podstaw. I to zarówno "obrońców życia" zrzeszonych w różnych towarzystwach, jak i kapłanów kościołów działajacych w Polsce.
    Ale oczywiście najprościej jest zbierać podpisy i demonstrować i zaistnieć w mediach, a jakie będą tego rezultaty to już nieważne.

    doceń 8
  • mastera
    21.03.2016 23:13
    sądzę ,że jest to działanie celowe, że prawica swoją "biernością" niejako pobudza Polaków do działania. Bo: po pierwsze - aktywizuje swoich zwolenników; po drugie - zamyka tym sposobem usta przeciwnikom ustawy chroniącej życie, bo "tylko" przyłączy się do inicjatywy obywatelskiej i ją uchwali
    doceń 2
  • Eugeniusz_Pomorze_
    21.03.2016 23:14
    Sprawa zakazu aborcji jest najważniejszą sprawą do załatwienia przez ten rząd. Są różne ważne sprawy do załatwienia, ale ta jest NAJWAŻNIEJSZA!

    Jeżeli nie załatwimy TEJ sprawy, która jest przecież strasznym złem, jakie się dzieje w kraju z którego wyszła iskra Bożego Miłosierdzia na cały świat, to wszystkie inne ważne sprawy stracą na moralnym swym aspekcie, a staną się już tylko sprawami politycznymi.

    Panie posłanki i panowie posłowie Prawa i Sprawiedliwości nie bójcie się. Dla aborcji nie ma żadnego usprawiedliwienia. Jak to ktoś powiedział: "Możliwe są różne kompromisy, ale kompromisu między Chlebem, a trucizną nie jest możliwy"

    W tym roku - w roku Miłosierdzia - 25 marca normalnie wypada Uroczystość Zwiastowania Anielskiego Najświętszej Maryji Pannie, czyli inaczej mówiąc początek życia naszego Zbawiciela wypadnie w ...Wielki Piątek, czyli w dzień zwycięstwa Jezusa Chrystusa nad śmiercią! W tym roku ta uroczystość zostanie przeniesiona na 4 kwietnia, ale mimo to związek tych Dni jest bardzo widoczny i jak sądzę nieprzypadkowy...

    Proszę módlmy się też o zwycięstwo życia w Polsce, o dobroć, mądrość i odwagę dla rządzących zwłaszcza w TEJ sprawie. Pamiętajmy o tym, że żadna władza nie pochodzi od siebie lecz "...z góry..." (por. J 19,11).
    doceń 14
  • Karol
    22.03.2016 03:56
    Hipokryzja i moralny relatywizm tego pisma nie zna granic. Oczywiście Pan Redaktor jest tu wybitnie zagmatwany. Kilka miesięcy temu rozwodziliście się na prawem prezydenta Komorowskiego do przystępowania do Komunii, tydzień temu roztaczaliście sądy nad HGW, jakoby pośrednio winną ostatniej głośnej aborcji. Tymczasem zaraz po wyborach Naczelny uknuł tezę, że PIS musi najpierw przygotować grunt pod ustawy etyczne działalnością na innych polach. A teraz Pan Kucharczyk wspaniałomyślnie daje kilka miesięcy na ustawę antyaborcyjną. Doprawdy na ważne ustrojowo ustawy wystarcza obecnie jedna noc !!! A zatem bądźcie konsekwentni i napiszcie, że to grzech zaniechania i PIS ponosi odpowiedzialność za każde nienarodzone życie od czasu wyborów, wejdźcie z butami w sumienia tych, którym tak wspaniałomyślnie i bez zachowania pozorów Episkopat udzielił poparcia, albo to poparcie uczciwie wycofajcie... Oj pogubili się Księża Biskupi. Mogę się zgadać lub nie, ale szanuję konsekwencję, a jej brak odbiera autorytet.
    doceń 16
  • gut
    22.03.2016 08:56
    Szanowny Panie Franciszku. :) Pana tekst, motywuję nową władzę do tego, aby miała ochotę - praktycznie zająć się tą sprawą - wyraźnie. Myślę sobie, że nowej władzy towarzyszy nie tyle lęk, co >prostracio< czyli z łacińskiego słowa: >przed-strach.< Pan Jan Pospieszalski kiedyś w swoim programie "Warto Rozmawiać" TVP2, też dawał do zrozumienia, że ta sprawa dotyczy nas wszystkich, czyli społeczeństwa aby dana kobieta nie została sama w tej trudnej sytuacji. Dlatego uważam, że fajnie jest, że jest ktoś taki - jak Pani Kaja Godek, która profesjonalnie daje sama o sobie świadectwo w kontekście tego tematu. I co ważne, Pani Kaja robi to sensie teoretycznym i praktycznym, nikt jej nie zarzuci, że nie wie co to znaczy - ponieważ ona sama wie najlepiej - >co< to właśnie znaczy. I znana jest wszystkim w debacie publicznej.
    doceń 8
  • wrobel
    22.03.2016 14:16
    PiS ma katolickie poglądy o ile ma pewność, że te poglądy nie wejdą w życie.
    doceń 9
  • jurek
    22.03.2016 18:17
    PIS jak widać jest partia absolutnie bezideową. Dla jej szefa nie ma "switości" - zdobywa poparcie społeczne na trumnach najbliższych. Jak już dorwali się do koryta to specjalnie przestali się przejmować innymi kwestiami.

    Ciekawi mnie tylko jak zachowają się ksieża: w mojej parafii pamiętam z jaka energia Proboszcz wspierał zbiórke podpisów w sprawie referendum w sprawie lasów państwowych czy sześciolatków.
    A co z ustawą o in vitro Prezydencie, Pani Premier?
    doceń 5
  • Adam2
    22.03.2016 18:21
    Autor napisał Prawdę.Po tysiąckroć.Tylko my wszyscy powinniśmy pomóc obecnemu rządowi i PiS-owi.Kapłani też, głosząc Prawdę i słowa Ewangelii. Niech zawsze będzie "Tak,Tak-NIE,NIE".
    doceń 3
  • Godzilla
    30.03.2016 11:03
    Szanowni Państwo, tym co zawsze mnie zdumiewa w dyskusji o aborcji, jest formowanie opozycji środowisk pro-life względem jakiejś bliżej niesprecyzowanej grupy "aborcjonistów", lewaków, "lobby" czy też "przemysłu" aborcyjnego itd. "Oni" mają uosabiać to całe zło, ponieważ w imię jakiś wydumanych ideologii dybią na życie niewinnych. Tymczasem decyzja o przerwaniu ciąży, to decyzja podejmowana każdorazowo przez jednostkę - przez matkę dziecka. Kobiety decydują się na tak rozpaczliwy krok, bo nie być pozostawione same sobie, nie chcą latami żebrać o pomoc od państwa, wolą aby ich dziecko się w ogóle nie narodziło, niż miało znosić latami męki i upokorzenie. Państwo powinno najpierw zapewnić REALNĄ pomoc i godziwą egzystencję chorym dzieciom. Obecnie to czysta fikcja!
    • Met
      30.03.2016 13:34
      Godzilla - prawo zezwalające na aborcję zachęca kobiety do fatalnych decyzji. Pewnie, że gdy prawo nie pozwala na aborcję, zawsze znajdą się takie, które zrobią to nielegalnie - ale będzie ich znacznie mniej niż jest ich wówczas, gdy aborcje wolno legalnie wykonywać. Nie ma skuteczniejszego narzędzia walki z aborcją niż prawny zakaz. A poza tym, Godzilla - o czym mówimy? Człowieka nie wolno zabijać nawet gdy prawo zezwala. I już.
      doceń 0
  • nina
    30.03.2016 14:45
    Artykuł nie na miejscu, ironiczny i złośliwy, już w 3 miesiące rząd ma zrobić wszystko. Rzad realizuje program, który ma stworzyć warunki do życia w Polsce wszystkim dzieciom. Jeżeli się to uda być może nie trzeba będzie wprowadzać zakazu aborcji, bo jej nie będzie?
    Może kościół stanie na wysokości zadania i nawróci niewierzących na wiarę chrześcijańską, a nie będzie wymagał i krytykował, bo wcześniej za Po to siedział cicho. Dajmy chwilę spokoju temu rządowi bo jak przedobrzymy w wymaganiach to niedługo nie zrobi nic. Władze przejmą nie tylko lewacy ale i zdrajcy narodu. Ironizowanie z posłów PiS to droga do nikąd i nie przystoi katolikom. Jak robia dużo, to trzeba jeszcze więcej, ten rząd z ciepła woda w kranie był lepszy? Nie wywołujmy wilka z lasu - on na to czeka.
    Trochę umiaru w krytyce i złośliwości.
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Franciszek Kucharczak

Dziennikarz działu „Kościół”

Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.

Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka

Zobacz także