..e tam ja bym dal 6 … zaocznie..

Panie JAnuszu wielu tzw o zdrowym ciele nie podołało by temu co Pan. Dzięki Bogu PAn żyje i swym życiem może pouczać i dawać nadzieję innym. Jest PAn bohaterem trudnej, ale pięknej historii, która nazywa się życiem pełnym znaków zapytania, cierpienia ale i niezwykle ciekawym, gdy odnajduje się jego sens.

Gratulacje !

Wielkie brawa i szacunek dla Pani Anny Dymnej , a panu Januszowi gratulacje !

Wielkie brawa i szacunek dla Pani Anny Dymnej , a panu Januszowi gratulacje !

To jest dobitny przykład że ludzie otoczeni opieką i miłością odnajdują sens życia pomimo przeciwności. Eutanazja zabija tysiące ludzi pogrążonych w depresji, niby na ich życzenie, szatańska ideologia lewicowego zachodu nienawidzi człowieka i jego godności, stąd eutanazja, dzieciobójstwo, przerabianie ciała na kompost, dla nich człowiek to śmieć.

Zapewnic kazdemu godne warunki zycia i ....chce sie zyc a nie umierac!! Precz z cywilizacja smierci! Niech zyje cywilizacja zycia!!

Każdy człowiek czujący że ktoś go kocha, o śmierci nie pomyśli. Nikt komu miłości nie brakowało, nie zrozumie ile prosty gest daje siły. Bogu niech będą dzięki że ten wspaniały człowiek żyje, że jest nadzieją i siłą dla tysięcy. Podziwiam tego Pana, a zarazem mu dziękuję, bo uczy mnie pokory, by nie narzekać na własne problemy, pokazuje że ograniczenia są tylko w naszym umyśle. Pomodlę się dziś za tego wspaniałego człowieka :-). Bogu niech będą dzięki że są tacy herosi wśród nas.