I PO co te czary mary, nie lepiej to prosto z mostu, jak ten pan e-Koalicjant z SLD? Nie pytajcie nas o program, MY CHCEMY WYGRAĆ TE WYBORY ! Dobrze jest przy tym potupać nóżkami jak mały Kazio w przedszkolu. Hej wyborcy, DZIECKU odmówicie? Ono tak bardzo CHCE. Tak jest par excellence uczciwiej niż tonąć we własnych krętactwach. Chcecie Polski bogatej, to znaczy dla bogatych, to znaczy dla Was, to znaczy teoretycznej, to znaczy żadnej. Sorki. Wasz "program" w ogóle mnie nie przekonuje, to znaczy przekonuje. By głosować na Prawo i Sprawiedliwość.

Karty odkrywane stopniowo teraz odkrywają się w zupełności. Chodzi o rewolucję obyczajową... mojego głosu na pewno nie dostaniecie.

Lepiej jest głosić poglądy i realizować zgłoszone pomysły, gdy wygra się wybory. Lepsza jest przejrzystość, niż opowiadanie choćby jaka EU jest zła i równoczesne opowiadanie jak wiele pieniędzy z tej złej EU się weźmie.
Na całe szczęście mamy wybór.

"Polska dojrzała do związków partnerskich, społeczeństwo przyzwyczaja się do tego, że to jest coś normalnego" Dziwnie to pojęta dojrzałość i normalność...

Czy będzie można wejść w związek partnerski z kozą? Czy też Pan Schetyna zamierza wykluczyć z przywilejów zainteresowaną tym część społeczeństwa? Nie wolno nikogo wykluczać z przywilejów Panie Schetyna, bo to nie postępowe i nie nowoczesne.

Kto miał wątpliwości w czym PiS jest lepszy od PO ten już wie. Psi prowadzi do nieba, a PO gdzie?

No to nie wygracie.

Dziękuję Panie Schetyna, teraz wiem na kogo NIE będę głosować.Wszak nigdyby na Was nie zagłosowałem, ale z tą wypowiedzią będziecie poniżej 15%.A PiS może będzie miało większość konstytucyjną.Serdecznie dziękuję!

W związku z tą deklaracją nie może G. Schetyna wygrać wyborów. Ale i wieloma innymi działaniami nie mogą ludzie wokół tego człowieka zgromadzeni rządzić w Polsce, bo będzie to koniec naszej Ojczyzny i koniec ładu moralnego na tej naszej ziemi ojczystej. Będzie zanegowana prawda, dobro i miłość już na amen. Coś mi podpowiada, że nie wiadomo na ile wieków a może na zawsze pożegnamy się z państwem o nazwie Polska. Nie wyobrażałam sobie, że może być prowadzona taka powszechna destrukcja, nieliczenie się z milionami ludzi i kosztami anarchii. Cokolwiek rząd chce zrobić jak spod ziemi wyrastają natychmiast różnoracy protestanci, którzy bełkocą bardzo dziwnymi "argumentami", najoględniej mówiąc.

Najpierw są związki partnerskie, później małżeństwa, a na końcu adopcje dzieci przez pary homoseksualne.

Zatem miejmy nadzieję że nie wygracie

hehehe, geniusz!
- "Jaki macie plan poza wykopaniem PiS-u?" - czyli nawet redaktor Newsweeka wali prosto z mostu, że jedynym elementem programu JEGO partii jest antypisowatość:D
- "bla bla bla szczegóły podamy przed wyborami" - no tak, bo jeszcze Wam je PiS ukradnie, co?
- "Trzynasta emerytura to był nasz pomysł - łapaj złodzieja!" - no comment :)
- "nie może tak być że 500+ dostają najbogatsi" - czyli zabiorą 500+ niektórym, oj, chyba się to niektórym nie spodoba:)
- "nasz człowiek, Trzaskowski, i jego deklaracja" - czyli wzorem dla całej Polski ma być ten gniot, którego nawet w lewicowej Warszawie lewicowi ludzie za bardzo nie lubią?
- "wprowadzimy związki partnerskie" - czyli to, co 95% ludzi ma w nosie, ale i tak brzydzi ich widok obściskujących się facetów na ulicach.
- "ten temat jest naszym priorytetem". Czyli najważniejszym tematem dla PiS jest rozdawanie pieniędzy każdemu, kto się nawinie, a najważniejszym tematem dla PO jest legalizacja związków partnerskich.
- "przecież będą z tego korzystać głównie osoby heteroseksualne" - to już wisienka na torcie. Po co osobom heteroseksualnym związki partnerskie? Albo chcą żyć bez związku (i żyją), albo strasznie im zależy na usankcjonowaniu tego związku, i wtedy biorą ślub (nawet tylko cywilny) - i mają dokładnie to samo, co zaoferuje im "związek partnerski". Łatwość rozwodu w dzisiejszych czasach załatwia sprawę "wiązania się na amen". Pewnie te jego "związki partnerskie" będą jakimś tam ułatwieniem dla takich osób, ale chyba nikt nie daje się zwieść pozorom, że to dla homoseksualistów prezent...
- "nie zgadzam się z Rabiejem, to znaczy zgadzam się, ale nie można o tym mówić, żeby nie dawać nikomu argumentów do ataku". No comment.

Gorąco życzę temu panu PRZEGRANYCH WYBORÓW