Nowy numer 13/2024 Archiwum

Grecy zaniepokoili rynki

Premier Belgii Yves Leterme wyraził we wtorek zdziwienie informacją, że drugi pakiet pomocy dla Grecji zostanie poddany pod referendum. Jego zdaniem na premierze Papandreu spoczywa wielka odpowiedzialność, a zapowiedzią o referendum wywołał on niepewność rynków.

"Jeorjos Papandreu nie wspomniał o żadnym referendum ani podczas, ani przed, ani po szczycie" - powiedział premier Leterme dziennikarzom, nie ukrywając zdziwienia.

"Na Papandreu spoczywa bardzo wielka odpowiedzialność" - dodał Leterme.

"Rynki potrzebują stabilności i bezpieczeństwa" - podkreślił. Tymczasem po decyzji Papandreu giełdy ponownie poszły w dół, co zdaniem Leterme'a dowodzi, że "znowu zapanowała niepewność, podczas gdy cały świat potrzebuje teraz bezpieczeństwa i zaufania". "Przywróceniu tego zaufania służyły decyzje podjęte na szczycie europejskim w środę" - dodał.

Mówiąc o odpowiedzialności, jaka spoczywa na Papandreu, Leterme podkreślił, że "problem grecki to nie jest wyłącznie wewnętrzna sprawa Grecji". Wyraził nadzieję, że Grecy są świadomi, iż decyzja na szczycie o 50-procentowej redukcji wartości greckiego długu w posiadaniu przez prywatnych wierzycieli, to ważna decyzja. "Grecy muszą otrzymać perspektywę lepszej przyszłości, ale muszą też być świadomi, że to nie jest problem czysto grecki" - powiedział.

Zrewidowany na szczycie strefy euro w minioną środę drugi pakiet pomocy dla Grecji zakłada 130 mld euro pomocy od partnerów w UE i Międzynarodowego Funduszu Finansowego, z czego 30 mld euro to zachęcające gwarancje dla prywatnych wierzycieli, którzy zamienią obligacje greckie na te o połowę niższej wartości. Celem planu jest redukcja greckiego długu do 120 proc. PKB w 2020 roku (z ponad 160 proc. obecnie). Ten nowy pakiet pomocy - zgodnie z decyzją szczytu - ma być dopracowany do końca roku i tak jak pierwszy ma być uzależniony od konsekwentnego wdrażania przez Grecję reform oszczędnościowych, w tym prywatyzacji.

Ogłoszeniem przez Papandreu decyzji o podaniu planu pod referendum w styczniu lub lutym, premier Grecji wywołał zdziwienie także wśród innych przywódców państw UE, w tym kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama