Nowy numer 13/2024 Archiwum

Adaś czeka za oknem

Adaś z buzią downa wtuloną w poduszkę śpi. A my płaczemy, nie bojąc się, że się obudzi. Bo usnął na rysunku swojego taty Adama. A tak naprawdę odszedł w lutym tego roku. Do pięciu lat brakło mu dwóch miesięcy.

W dniu jego pogrzebu rodzice napisali list, który zamiast nich odczytał ksiądz na cmentarzu w Mysłowicach przy Mikołowskiej w kwaterze dla dzieci. „Adasiu sprawiłeś, że dzieci z zespołem Downa wydawały się twojej matce najpiękniejsze” – brzmiało w ciszy przerywanej krakaniem wron.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy