Nowy numer 17/2024 Archiwum

Nie jest aż tak źle!

Nie tylko Jan Paweł II się obroni. Obronimy także to, co z niego najważniejsze jest w nas.

Powinniśmy wybaczyć naszym przodkom, że nie dostrzegali niektórych prawd moralnych tak wyraźnie jak my – z pewnością my także będziemy potrzebowali przebaczenia od wnuków za naszą moralną tępotę, której jeszcze nie jesteśmy świadomi – to zdanie pisarza i publicysty prof. Nigela Biggara, przeczytane we „Wszystko, co najważniejsze” jako komentarz do moralnego rachunku sumienia za czasy brytyjskiego kolonializmu, wydaje mi się nadzwyczaj trafne i aktualne w kontekście gorących sporów, które przeżywamy dzisiaj w Polsce. Wiele już napisano o konieczności oceniania sposobu, w jaki kard. Karol Wojtyła, metropolita krakowski, rozwiązywał sprawy księży pedofilów w ówczesnym kontekście prawnym i społecznym, a także z uwzględnieniem ówczesnej wiedzy i moralnej wrażliwości na sprawy molestowania nieletnich, ale skoro ten numer GN wychodzi z datą 2 kwietnia, nie można nie myśleć i nie pisać o Janie Pawle II. Tym bardziej że 18. rocznica jego śmierci będzie miała wyjątkowy przebieg: Msze św., modlitwy, marsze ulicami miast, światła pamięci, materiały w mediach… Marsz warszawski, w zamyśle jego organizatorów, ma być wyrazem wdzięczności Bogu za świętego papieża Polaka, ale w zamyśle wielu na niego się wybierających – także protestem przeciw próbie zniszczenia jego autorytetu i dziedzictwa, a tym samym zakwestionowania doświadczenia milionów rodaków i ich tożsamości zbudowanej na nauczaniu Jana Pawła II.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy